Chwile grozy przeżyła w poniedziałkowe popołudnie mieszkanka Zgierza, która wybrała się do lasu Krogulec pobiegać. Podczas treningu, ok. godz. 18.30, natknęła się na rowerzystę, który mijając ją zdjął spodnie i bieliznę.

Czytaj więcej na następnej stronie

Kobieta bardzo się wystraszyła, ale zachowała zimną krew i zrobiła mu zdjęcia.

- Przejechał obok mnie, opuścił spodnie i zaczął z przodu coś majstrować - opowiada ze zdenerwowaniem kobieta. - Nie zatrzymał się, tylko pojechał dalej na wprost.

Z relacji zgierzanki wynika, że w połowie rozebrany cyklista miał siwe włosy i maseczkę mocno zasłaniającą twarz. Trudno ocenić w jakim był wieku.

Czytaj więcej na następnej stronie

Okazuje się, że zboczeńca na rowerze spotkała inna młoda mieszkanka Zgierza, Natalia Nowińska. Kobieta była akurat w Grotnikach, Spacerowała z siostrą jedną z tamtejszych dróg gruntowych, gdy zobaczyła te same obnażone pośladki.

O incydencie wie Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej w Zgierzu.
- Jeśli sytuacja by się powtórzyła, apeluje wezwać na miejsce służby - zadzwonić po straż miejską lub pod numer 112 - mówi komendant Bereżewski.


Czytaj dalej

Przypominamy, że tydzień temu zgierscy funkcjonariusze zatrzymali w centrum miasta mężczyznę, który rozbierał się na oczach dzieci. Pijany w sztok (miał 3 promile) trzydziestolatek dotykał je w miejscach intymnych. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Zastosowano wobec niego nadzór policyjny oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.