- W ciągu 20 minut jazdy z Pabianic do Łodzi bilety sprawdzano dwa razy - opowiada pani Agnieszka, która komórką sfotografowała kontrolerów. - Najpierw robił to konduktor w kolejarskim uniformie, a kilka minut po nim ubrany po cywilnemu facet z identyfikatorem. Potem do wagonu wszedł, również po cywilnemu, człowiek, który... otwierał i zamykał wszystkie okna. Tłumaczył, że sprawdza ich szczelność. Poczułam się jak w PRL-owskiej komedii.
- W naszych składach poza obsługą pociągu (kierownikiem, konduktorem) do przeprowadzania kontroli dokumentów przejazdowych wyznaczeni są dodatkowi pracownicy, rewizorzy - mówi Aleksandra Maj, naczelnik działu sprzedaży oraz kontroli jakości usług PR w Łodzi.
-Sprawdzają oni pracowników obsługi pociągu, przeprowadzając tzw. kontrole wtórne. Natomiast kontrola szczelności okien jest przeprowadzana przez wyznaczonych pracowników na zlecenie organizatora przewozów, czyli Urzędu Marszałkowskiego. Sprawdzana jest także czystość wagonów i toalet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?