Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W pociągach ŁKA zainstalowano liczniki prądu, a maszyniści mają prowadzić składy w sposób "eko"

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Łódzka Kolej Aglomeracyjna od stycznia 2020 roku do rozliczania zużytej energii elektrycznej będzie wykorzystywała liczniki prądu zainstalowane w każdym z pociągów. Ich odczyty będą dokonywane zdalnie przez dostawcę prądu do sieci trakcyjnej, czyli spółkę PKP Energetyka. Maszyniści mają też prowadzić pociągi łagodnie, czyli zgodnie z zasadami eco-drivingu.

Takie rozwiązanie pozwoli na zmniejszenie rachunków płaconych przez przewoźnika o około 20 procent, a to dlatego, że nowoczesny tabor eksploatowany przez ŁKA posiada silniki przystosowane do rekuperacji. Polega ona na odzyskiwaniu energii elektrycznej podczas hamowania składu. Wtedy silnik działa jak generator prądu, który podczas hamowania wraca do sieci. Do tej pory ta oszczędność nie była uwzględniana w rachunkach za prąd. Od stycznia już ma być inaczej.

To nie wszystkie pomysły ŁKA na obniżenie rachunków za prąd potrzebny do napędzania pociągów. Dzięki wyposażeniu pojazdów w urządzenia do monitorowania zużycia energii możliwe jest wprowadzenie zasad eco-drivingu, czyli ekologicznej jazdy maszynistów, którzy tak jak kierowcy, mogą stylem prowadzenia pociągu obniżyć zużycie energii nawet o 5-10 proc.

– Redukując koszty stajemy się coraz bardziej konkurencyjni. Widać to po zwiększającej się liczbie połączeń i ilości pasażerów. Zakładamy, że w 2019 roku przewieziemy prawie 6 mln osób – mówi Janusz Malinowski, prezes ŁKA.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany