Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piłkarskiej drużynie ŁKS stawiają na powiew młodości

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS trenowali wczoraj w Łodzi. Klubowa kadra łódzkiego piewszoligowca zmniejszyła się o jednego piłkarza.

Zgodnie z wcześniejszymi nieoficjalnymi informacjami, trener Kazimierz Moskal uznał ostatecznie, że Dieter Reynders, młody obrońca St. Truiden VV, nie będzie wzmocnieniem drużyny z al. Unii. Belg spakował się i wyjechał w poszukiwaniu innego pracodawcy.
Całkiem realne jest też odejście Marka Kozioła, bo w klubie twierdzą, że chcą stawiać na młodych bramkarzy. Wyraźną deklarację w tej sprawie złożył Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy ŁKS. Priorytetem jest gra Dawida Arndta i Aleksandra Bobka. Trudno zatem przypuszczać, by 34-latek zdecydował się na rolę... drugiego rezerwowego.

W piłkarskiej drużynie ŁKS został Nelson Balongo obywatel Demokratycznej Republiki Kongo i Belgii. 23-letni napastnik przyznał, że ogromne wrażenie zrobiła na nim baza sportowa ŁKS, stadion i przede wszystkim projekt sportowy!

- Dzięki temu wiem, że ten klub naprawdę stać na wielkie rzeczy - dodał. - Przy podejmowaniu decyzji o wyborze klubu najważniejszym czynnikiem była dla mnie możliwość rozwoju - powiedział nowy ełkaesiak.

Trzeba przyznać, że w ŁKS nadal nie wyciągają wniosków z przeszłości. W klubie z al. Unii operuje się korporacyjnym językiem, który nic nie wnosi do rzeczywistości. Pewnie piłkarz nie słuchał uważnie nowego dyrektora sportowego.
A przecież kilkanaście dni temu Dziedzic mówił:

- Wszyscy wiemy, jak obecnie wygląda sytuacja i nie wszystko wygląda tak, jak prezes i kibice by sobie życzyli. Na pewno w tym roku nie padną z naszej strony żadne deklaracje o najwyższych celach.
Czyli na czym polega ten projekt?

Wróćmy jednak do rzeczywistości. Ostatnim testem formy ełkaesiaków, przed startem nowego sezonu pierwszej ligi (16 lipca, godz. 20, z GKS Katowice w Łodzi) będzie mecz kontrolny zaplanowany na 9 lipca. Początkowo łodzianie mieli się zmierzyć z innym przedstawicielem I ligi, GKS Tychy. Jednak ze względu na to, że oba kluby zagrają w lidze już w drugiej kolejce sezonu, tyszanie poprosili o odwołanie pojedynku.
ŁKS znalazł nowego sparingpartnera, a będzie nim drugoligowy Znicz Pruszków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany