Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W piłkarskiej drużynie ŁKS długo już czekają na zwycięstwo

Jan Hofman
Jan Hofman
W ŁKS nadal ponure nastroje. Łódzka drużyna przegrała kolejny mecz w piłkarskiej ekstraklasie i ciągle zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Spotkanie z Legią miało pokazać, czy ŁKS po zimowej rewolucji kadrowej uczynił sportowy postęp, który pozwoli z optymizmem spojrzeć na szansę utrzymania się w krajowej elicie. Warszawski mecz, przynajmniej przez moment, dawał nadzieję na to, że ŁKS nie będzie już tracił tylu goli co w pierwszej części sezonu. Wystarczyło jednak, by uraz wyeliminował z gry Macieja Dąbrowskiego, a wszystko wróciło do normy. Podobnie jak w pierwszym meczu w Łodzi, ŁKS prowadził, a jednak nie wywalczył nawet punktu, kończąc spotkanie z trzema straconymi golami. Trudno zatem mówić choć o promyku nadziei i znacznej poprawie jakości. Łódzki klub nie wygrał już od pięciu spotkań.

W stołecznej drużynie zmiennicy pociągnęli zespół do walki, dali mu dodatkową moc (do remisu doprowadził 18-latek). W ŁKS, szkoda gadać, i tylko należy współczuć trenerowi, który musi robić dobrą minę do złej gry. Z drugiej strony krawiec tak kraje, jak mu materii staje.

ŁKS nie zachwycił w drugiej linii. W łódzkiej drużynie wyraźnie brakowało zawodnika, który pokierowałby grą pomocy. Odejście Daniego Ramireza, przynajmniej w tym meczu, było bardzo widoczne.

Bezlitosne dla ŁKS są statystyki tego spotkania. Legia w tym meczu oddała dwadzieścia dwa strzały, z czego dwanaście było celnych. ŁKS dziewięciokrotnie uderzał na bramkę Radosława Majeckiego, ale tylko raz celnie!

Łodzianie więcej biegali w tym spotkaniu (117, 23 km), Legia (114,14), ale nie na wiele to się zdało. Gospodarze byli w posiadaniu piłki przez niemal 60 procent czasu, ŁKS ledwie 41 procent.

Podopieczni trenera Kazimierza Moskala stracili w stolicy nie tylko punkty. Kolejne żółte karki w tym sezonie ujrzeli Jan Sobociński (ósma) i Jan Grzesik (czwarta), a to oznacza, że obydwaj nie będą mogli być brani pod uwagę przy ustalaniu kadry na sobotni mecz z Wisłą Płock.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany