A to dzięki temu, że w ten weekend odbył się tylko mecz ełkaesiaków, a pozostałe spotkania kolejki zostały przełożone na początek kwietnia.
ŁKS po dwudziestu pięciu seriach mistrzowskich uzbierał na koncie 37 punktów, a mające rozegrany jeden mecz mniej 7. GKS Tychy - 37, 8. Sandecja Nowy Sącz - 36 i 9. Podbeskidzie Bielsko-Biała - 35.
Już w piątek łodzianie zmierzą się z Podbeskidziem w bezpośredniej konfrontacji. Trzeba przyznać, że także w drużynie Górali atmosfera daleka od sielankowej.
W poprzednim sezonie Podbeskidzie z hukiem spadło z ekstraklasy. Przed startem rozgrywek działacze deklarowali, że odmienione i lepiej przygotowane powalczy o szybki powrót do krajowej elity. Ale łatwo się mówi.
Zespół trenerów Piotra Jawnego i Marcina Dymowskiego od sześciu spotkań nie potrafi wygrać meczu i dlatego spadł na 9. miejsce w tabeli pierwszej ligi. Jak widać w piątek ŁKS i gospodarze będą mieli o co walczyć.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?