W Pabianicach łąka zamiast bohomazów

Wkrótce będzie przedstawiał... pokrytą kwiatami łąkę. Namalują ją grafficiarze.

Pabianicki magistrat ogłosił w maju akcję "Fair spray", w ramach której urzędnicy mają wskazywać młodym ludziom miejsca, gdzie mogliby, po zaakceptowaniu projektu, legalnie malować graffiti. Na pierwszy ogień poszedł wyjątkowo szpetny mur przy ul. Jana Pawła II, między ulicami Cmentarną i Śniadeckiego.

Prace rozpoczęły się od naprawienia ubytków w murze oraz usunięcia bohomazów i wulgarnych napisów. Jego pomalowaniem zajmie się ośmioosobowa grupa.
- Malowanie rozpocznie się pod koniec lipca i - o ile pogoda nie pokrzyżuje planów - powinno potrwać nie dłużej niż 2-3 tygodnie - mówi Joanna Stelmach, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. - Koszt otynkowania muru oraz zakupu farb wziął na siebie ZEC.

W dalszej kolejności kolorowo ma się zrobić na skwerze im. Lubońskiego (na Starym Mieście). Ponieważ znajduje się tam plac zabaw, wszystko wskazuje na to, że oczy dzieci i dorosłych będą cieszyć postacie z bajek.