W niedzielę łódzkich fanów czarnego sportu czeka nie lada wydarzenie. Na torze przy ul. 6 Sierpnia czwarty w tabeli Orzeł (jeden mecz zaległy) podejmować będzie Lokomotiv Daugavpils, który plasuje się na trzecim miejscu. W takim spotkaniu (początek o godz. 18) na pewno emocji nie może zabraknąć.
Bez wątpienia wynik pojedynku jedenastej kolejki mistrzowskiej ma dla łodzian olbrzymie znaczenie. Ewentualne zwycięstwo znacznie przybliży drużynę Orła do awansu do play-off.
Do tej pory łodzianie wywalczyli trzynaście punktów. Najbliżsi rywale mają o punkt więcej. Jeśli Orzeł pokona Łotyszy i wywalczy punkt bonusowy, to przeskoczy rywala w tabeli i awans do czołowej czwórki stanie się już realny. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się zwycięstwem Lokomotivu 51:39.
Trener Janusz Ślączka bardzo poważnie podchodzi do najbliższego sportowego wyzwania i dlatego już od dziś rozpoczyna przygotowania do niedzielnego meczu. W treningu weźmie udział większość zawodników z klubowej kadry. Początek został zaplanowany na godzinę 17.
Dzień później przyjedzie do Łodzi drugoligowa TŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski, z którą Orzeł pojedzie trening punktowany (godz. 17). Wstęp jest bezpłatny.
Reprezentacja Szwecji wygrała drugi półfinał drużynowego Pucharu Świata na żużlu. Turniej odbył się w Vastervik. W sobotę w finale na torze w Lesznie pojedzie razem z Polską, Wielką Brytanią i zwycięzcą barażu, do którego dostała się Rosja oraz po dodatkowym biegu Łotwa. Baraż zostanie rozegrany w piątek, a pojadą także reprezentacje Australii i Stanów Zjednoczonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć