W niedzielę przy al. Unii. Liderujący ŁKS podejmie Chojniczankę, outsidera

A wszystko dlatego, że łodzianie rozpoczynając niedzielną konfrontację z Chojniczanką Chojnice, będą już znali wyniki spotkań najgroźniejszych rywali w walce o awans do ekstraklasy (Bruk-Bet Termalica Nieciecza podejmuje Ruch Chorzów, Wisła Kraków zagra u siebie z Chrobrym Głogów, a Puszczę Niepołomice czeka wyprawa do Sosnowca na mecz z Zagłębiem).

Ponadto drużyna trenera Kazimierza Moskala ma chyba najłatwiejszego, oczywiście przynajmniej w teorii, rywala w tej serii mistrzowskiej. Chojniczanka z wywalczonymi dwudziestoma punktami zamyka ligową tabelę. I trudno w takim przypadku nie stawiać lidera pierwszej ligi w roli zdecydowanego faworyta tej konfrontacji.

Drużyna z województwa pomorskiego słabo spisuje się w wyjazdowych spotkaniach. Ani razu w tym sezonie nie wygrała na boisku rywala, pięć spotkań zremisowała i aż siedem przegrała (bramki 11-23), a najwyżej - 0:3 w Katowicach z tamtejszym GKS.
Inna sprawa, że akurat z ŁKS ma w tym sezonie korzystny bilans. 27 sierpnia, na własnym boisku, po golu Patryka Tuszyńskiego, Chojniczanka pokonała 1:0 ŁKS. Czas zatem na rewanż.

Bez wątpienia łodzianie nie mogą sobie pozwolić na zlekceważenie rywala i gubienie punktów, bo grupa pościgowa jest wyjątkowo aktywna. Trzecia w tabeli Wisła Kraków traci do ełkaesiaków już tylko sześć punktów, a po zakończeniu pierwszej części sezonu łodzianie wyprzedzali Białą Gwiazdę aż o trzynaście oczek - była wówczas dziesiąta w tabeli!

Warto odnotować fakt, że spółka prowadząca rozgrywki pierwszej ligi mianowała kandydatów w plebiscycie na Piłkarza marca. Wśród nich jest ełkaesiak Piotr Janczukowicz. Pozostali to:

• Luis Fernandez, Wisła Kraków
• Ruben Hoogenhout, Apklan Resovia Rzeszów
• Jakub Sangowski, Skra Częstochowa
• Daniel Szczepan, Ruch Chorzów