– Podczas ostatnich opadów musiałam dzwonić do koleżanki, by przyjechała i pomogła mi przesunąć łóżko, bo inaczej musiałabym chyba leżeć pod parasolką – skarży się pani Dorota.
W należących do miasta famułach – dawnych domach dla robotników zakładów Izraela Poznańskiego – 53-letnia pani Dorota mieszka od dziesięciu lat. Od dwóch ma ciągle zalewany lokal. Woda cieknie z dziurawego dachu, bo pani Dorota mieszka na ostatnim piętrze. Od kwietnia jej sytuacja znacznie się pogorszyła, bo przeszła udar. Ma sparaliżowaną całą lewą część ciała. Samodzielnie nie może walczyć ze skutkami zalań. Za każdym razem musi prosić o pomoc rodzinę lub znajomych, bo mieszka sama.
– Nie dość, że jestem uwięziona w mieszkaniu, to jeszcze ciągle mam w nim mokro – skarży się niepełnosprawna kobieta.
Pani Dorota obawia się, co będzie zimą, jeśli dach nie zostanie naprawiony.
– W ubiegłym roku każda odwilż powodowała zalanie – opowiada.
Dotychczasowe interwencje w administracji budynku nie przyniosły skutku.
– Przysyłani robotnicy zaklejają tylko dziury, które za chwilę znów powstają – opowiada Dorota Górnicka. – Administracja twierdzi, że na remont dachu miasto nie ma pieniędzy.
Urząd Miasta Łodzi, który jest właścicielem budynku, zapowiada, że to się zmieni.
– Prace remontowe dachu zostaną wykonane do 4 października – zapewnił w e-mailu do redakcji Grzegorz Gawlik z biura rzecznika prezydenta Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!