W łódzkim zoo urodziły się zwierzęta Nocnego Świata - kitanka, kanguroszczur i nietoperze

Jest ich około stu, największą grupę stanowią nietoperze. Wcześniej zajmowały wybiegi i pomieszczenia w różnych częściach ogrodu, często się chowały, trudno je było dostrzec. Dlatego w nowym pawilonie w ciągu dnia zapadają ciemności z jedynie niebieską albo czerwoną poświatą. A w nocy zapalają się światła i wtedy zwierzaki zapadają w sen.
Życie w nowych warunkach najwyraźniej odpowiada zwierzętom, niektóre doczekały się potomstwa. O nowego członka powiększyła się rodzina kitanki lisiej. Do pary i ich pierwszego młodego - samicy - dołączyła druga samica. Na świecie pojawił się też kanguroszczur, torbacz skrajnie zagrożony wyginięciem. Przedstawicieli tego gatunku spotyka się w ogrodach zoologicznych rzadko, a w łódzkim zoo jest aż 5 osobników.

W pawilonie Nocny Świat można zobaczyć dwa gatunki nietoperzy rudawkę nilową i karolię okularową.
- Warto wiedzieć, że nietoperze mają niesamowity węch - mówi Uliana Kałążny, kierowniczka jednej z sekcji hodowlanych łódzkiego zoo. - Są bardzo wyczulone na zapachy i ciekawe nowych aromatów. Dlatego też przygotowujemy im to, co bardzo wyraźnie pachnie. W trakcie codziennych pokazowych karmień można zobaczyć na talerzach nietoperzy m.in. gotowane selery, zioła, np. natkę pietruszki czy bazylię, owocowe szaszłyki i całe jabłka.
W nowym miejscu najszybciej oswoiły się kanguroszczury i kitanki. Najwięcej czasu potrzebowały jeżozwierze. W pawilonie zamieszkał binturong, który przeprowadził się z Orientarium, leniwiec, ślepowrony, galago.
- Te ostatnie są nazywane „bush baby”, wydają bowiem specyficzny odgłosy, przypominające kwilenie dziecka, ale też sprawia, że galago łatwo namierzyć - dodaje Kałążny - Zwierzęta te są wyłapywane i zabierane ze swojego środowiska naturalnego.
W Nocnym Świecie jest organizowane karmienie pokazowe, odbywa się codziennie o godz.18.

Ciąża kitanki lisiej trwa tylko 17 dni, później maluch spędza jeszcze 5 miesięcy w torbie na brzuchu matki. Dopiero potem młody osobnik wychodzi na wybieg.