W łódzkich lasach na grzybobranie. Czy są grzyby? Jakie grzyby możemy spotkać w sierpniu?

– Wyjechałem w Bory Tucholskie, lasy na Podlasiu i pod Dłutowem. Zebrałem głównie kurki, kilkanaście borowików i podgrzybków. Teraz można wybrać się na Śląsk, gdzie grzybów jest sporo – mówi Piotr Berger z Łodzi, który przemierza kompleksy leśne w całej Polsce w poszukiwaniu grzybów.

Pomimo że lipiec był dość deszczowy, a w pierwszych dniach sierpnia też popadało, to w lasach jest sucho. Ale nie powinno to niepokoić, ponieważ pierwsze dni sierpnia to nawet nie początek sezonu na grzybobranie. Najlepszy czas na wyprawy z koszami do lasu przypada na przełom sierpnia i września oraz dalej na wrzesień, kiedy to zazwyczaj występuje wysyp podgrzybków, prawdziwków, gąsek, krawców, a w październiku opieńków. W nadmorskich lasach, np. nad Zatoką Gdańską, z pełnymi torbami podgrzybków, prawdziwków, koźlarzy wychodzi się nawet w październiku. Oczywiście, ważne są także warunki atmosferyczne – ciepłe noce, opady, ale nie ulewy raz na dzień czy dwa, tylko długotrwałe, najlepiej siąpiące deszcze przez kilka dni. Wzrostowi grzybni sprzyjają też poranne mgły i poranna rosa, występujące właśnie we wrześniu i październiku.

– Baca z Beskidu Żywieckiego, który opracowuje dla mnie prognozę pogody, przepowiada, że sezon zapowiada się udany. Obfita w grzyby będzie zwłaszcza pierwsza dekada września. Choć część grzybów może być robaczywa i podjedzona przez ślimaki, których tego lata jest wyjątkowo dużo - dodaje Piotr Berger.