Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź. Znaleziono zwłoki! Czy jest to ciało zaginionej Pauliny Dynkowskiej? Paulina Dynkowska poszukiwana jest od soboty

(ls), (ww), (tj)
W Łodzi znaleziono zwłoki! Czy jest to ciało zaginionej Pauliny Dynkowskiej? Paulina Dynkowska poszukiwana jest od soboty
W Łodzi znaleziono zwłoki! Czy jest to ciało zaginionej Pauliny Dynkowskiej? Paulina Dynkowska poszukiwana jest od soboty Krzysztof Szymczak
Odnaleziono zwłoki w Łodzi! Właśnie otrzymaliśmy informację, że około godziny 15 w rejonie Stawów Jana w Łodzi zostały odnalezione ludzkie zwłoki. Czy jest to ciało poszukiwanej od soboty Pauliny Dynkowskiej?

Aktualizacja 27 października

Za chwilę podamy najświeższe wiadomości w sprawie znalezionych zwłok. Jesteśmy na konferencji prasowej zorganizowanej przez łódzką prokuraturę i policję w sprawie zaginionej Pauliny Dynkowskiej i wczoraj znalezionych zwłok.

Ciało w stanie rozkładu ukryte było najprawdopodobniej w workach foliowych, w stercie opadłych liści. Policja pod nadzorem prokuratury sprawdza, czy może być to ciało poszukiwanej od minionej soboty Pauliny Dynkowskiej, 28-letniej łodzianki. Nadal w tej sprawie nikogo nie zatrzymano.

Tuż obok ścieżki prowadzącej na Stawy Jana, w zaroślach przy ul. Kosynierów Gdyńskich znaleziono zwłoki.

- Na miejscu ujawnienia zwłok pracują policjanci i prokurator. Podejmowane działania mają na celu zabezpieczenie śladow i dowodów - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

- Trwają również czynności zmierzające do ustalenie tożsamości ofiary, w tym czy może to być ciało poszukiwanej od soboty kobiety - dodaje kom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Przed południem funkcjonariusze przeczesywali wczoraj hostel przy ul. Żeromskiego 73, gdzie w chwili zaginięcia Pauliny Dynkowskiej przebywała grupa robotników z Gruzji. Teren był zabezpieczony taśmą, nikt nie mógł do hotelu wejść, a policjantów widać było na dachu budynku.

Wiadomo, że zwłoki leżały przy ścieżce prowadzącej z ul. Kosynierów Gdyńskich w kierunku Stawów Jana. Ciało przysypane było liśćmi.

Kilka godzin później ci sami technicy realizowali czynności przy ul. Kosynierów Gdyńskich (niedaleko drogi wylotowej, krajowej „jedynki”), gdzie w zaroślach pod stertą liści odnaleziono ciało. Wiele wskazuje na to, że zwłoki znajdowały się w czarnych, foliowych workach. Mogły być rozczłonkowane. W miejsce znalezienia zwłok przyjechało kilkanaście radiowozów. Ani policja ani prokuratura na tym etapie postępowania nie chce przekazać więcej informacji.

Około godz. 18 odnalezione zwłoki zostały przewiezione do Instytutu Medycyny Sądowej, gdzie przeprowadzone oględziny.

W piątek 26 października do godz. 19 policjanci nikogo nie zatrzymali w tej sprawie.

Przypominamy, że Paulina Dynkowska zaginęła tydzień temu. 20 października przed północą zaginięcie córki zgłosiła jej zrozpaczona mama. Paulina Dynkowska wyszła z domu w piątek (19 października) wieczorem. Umówiła się z jakimś mężczyzną na spotkanie. Spędziła w centrum (w rejonie ul. Piotrkowskiej) całą noc i odwiedzała różne miejsca i lokale. Monitoring „widział ją” w towarzystwie różnych osób. Około godz. 8 w sobotę rano kamera umieszczona naskrzyżowaniu al. Kościuszki i ul. Zielonej zarejestrowała ją ostatni raz. Szła z około 40-, 50-letnim, krępym mężczyzną w czapce, w kierunku ul. Gdańskiej. Od tego momentu słuch o niej zaginął. Nie dała znaku życia rodzinie ani bliskim. Tego samego dnia o godz. 23.40 zaginięcie córki zgłosiła jej zrozpaczona mama.

Policjanci sprawdzili szpitale, noclegownie i hotele. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy z psami tropiącymi przeszukało opuszczone kamienice w rejonie ul. Gdańskiej. Przechodniom i lokatorom pokazywali zdjęcia zaginionej.

Sprawdzono także ostatnie logowania telefonu łodzianki.

W czwaretk policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, z którym widzina była ostatni raz - na kamerze monitoringu miejskiego.

Rodzina Pauliny Dynkowskiej od początku podejrzewała, że ich bliska została uprowadzona. W poniedziałek prokuratura Rejonowa Łódź Polesie wszczęła śledztwo w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem.

26 października łódzka policja odnalazła ludzkie zwłoki. Na razie nie wiadomo do kogo należą. Nie jest wykluczone, że jest to ciało zaginionej 20 października Pauliny Dynkowskiej.

Na miejscu jest policja, prokurator. Za chwilę podamy kolejne informacje (odświeżaj F5), jesteśmy na miejscu...

WKRÓTCE ZDJĘCIA I WIĘCEJ INFORMACJI!

Na terenie Łodzi znalezione zostały ludzkie zwłoki, na miejscu pracują policjanci. Podejmowane działania mają na celu zabezpieczenie śladów i dowodów . Podejmowane są działania mające na celu ustalenie tożsamości ofiary, w tym czy może to być ciało poszukiwanej od soboty kobiety. Aktualnie przekazywanie bliższych informacji o sprawie nie jest możliwe - Krzysztof Kopania - Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

- Na miejscu ujawnienia zwłok pracują policjanci i prokurator. Podejmowane działania mają na celu zabezpieczenie śladów i dowodów - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Od kilku dni cała Polska żyje zaginięciem Pauliny Dynkowskiem. Póki co nie ma informacji, że zwłoki należą właśnie do zaginionej kobiety.

Paulina Dynkowska. Gdzie jest piękna łodzianka? Poszukiwania nadal trwają

Jak doszło do zaginięcia Pauliny Dynkowskiej

Skrzyżowanie al. Kościuszki i ul. Zielonej, miniona sobota, poranek. Atrakcyjna, długowłosa brunetka idzie w towarzystwie o kilkanaście lat starszego mężczyzny w kierunku ul. Gdańskiej - to ostatnie ujęcie kamery monitoringu, na którym widać Paulinę Dynkowską. W piątek policjanci przeszukiwali hostel przy ul. Żeromskiego, w którym przebywała grupa pracowników z Gruzji.

Od dłuższego czasu była singielką, ale nie szukała partnera. Studiowała stosunki międzynarodowe na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Po studiach zaczęła pracę. Prowadziła własną firmę.

ZAGINIĘCIE PAULINY DYNKOWSKIEJ

- Paulina ma duszę i talent artystki. Jest osobą ciepłą i życzliwą, na której zawsze mogę polegać - mówi pani Marta, która przyjaźni się z Pauliną od 20 lat.

PAULINA DYNKOWSKA. Gdzie jest Paulina Dynkowska? Policja szuka jej już piąty dzień

Pani Marta od momentu zaginięcia swojej najlepszej przyjaciółki dzwoni do niej co godzinę, mając nadzieję, że koleżanka odbierze w końcu telefon.

Policja przeszukuje hostel, w którym przebywali Gruzini.

Paulina Dynkowska. Gdzie jest piękna łodzianka? Poszukiwania...

PAULINA DYNKOWSKA ŁÓDŹ

ZAGINIONA PAULINA DYNKOWSKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany