Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi zabrakło... wentylatorów

(mt)
W Łodzi zabrakło wentylatorów. Ani jednego nie było w Praktikerze przy ul. Brzezińskiej ani w markecie tej samej sieci przy ul. Wieniawskiego, gdzie ekspedientka radziła, aby o ewentualną dostawę pytać dopiero w drugiej połowie tygodnia. W znajdującej się po sąsiedzku Castoramie lojalnie uprzedzono, że najpopularniejsze urządzenia do schładzania powietrza nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będą. – Proszę dzwonić codziennie do godziny 16 i dowiadywać się – radziła pracownica sklepu.

– Ostatnio ledwie nadążaliśmy wykładać wentylatory na regały, klimatyzery wymiotło wszystkie, a przenośne klimatyzatory po dwóch dniach od dostawy zostały tylko dwa – mówi Krzysztof Prus z działu elektrycznego w łódzkiej Castoramie, gdzie stale są tłumy klientów.

W minionym tygodniu dziennie sprzedawano tam nawet po 300 wentylatorów w cenie od około 30 zł do ponad 300 zł. Chętnie kupowano też tzw. monobloki, czyli klimatyzatory przenośne. Choć to wydatek około 1 tys. zł, w dwa dni klienci kupili ich dziesięć. Ich przewaga nad stacjonarnymi urządzeniami klimatyzującymi polega na tym, że nie wymagają profesjonalnego montażu – wystarczy rurę odprowadzającą ciepłe powietrze podłączyć do komina wentylacyjnego lub wystawić za okno.
– Fachowcowi, który montuje dla nas klimatyzatory stacjonarne, w ostatnich dniach terminarz zapełnił się aż do października – mówi Krzysztof Prus.

On sam jest w ostatnich dniach jednym z najbardziej rozchwytywanych sprzedawców – do pracowników obsługujących działy elektryczne ustawiają się kolejki klientów żądnych informacji o poszczególnych urządzeniach chłodzących.
Tak samo jest też w pobliskim Praktikerze.

– Nie nadążamy odpowiadać na pytania! – mówią tamtejsi sprzedawcy.

Część pytań dotyczy klimatorów, zwanych też klimatyzerami. To alternatywa dla klimatyzatorów, czynnikiem chłodzącym w takim urządzeniu jest woda, choć nie należy go mylić z nawilżaczem powietrza. W Castoramie mieli dwa rodzaje, w cenie 190 zł i 600 zł. Wszystkie wykupiono...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany