W Łodzi w teatrze Nowym kolejna premiera w ramach projektu "Nowy i Młodzi". W piątek na Małej Scenie "Wszyscy jesteśmy dziwni"

Coney Island to dzielnica Nowego Jorku, gdzie miasto łączy się z oceanem, niegdyś stolica światowej rozrywki, cyrków, wesołych miasteczek, to zderzenie różnej estetyki, idei, marzeń i lęków, składających się na współczesną popkulturę. Miejsce, w którym łaknie się czegoś innego, oryginalnego, pełne dziwactw, bab z brodą, czy mężczyzn bez nóg. Z jednej strony dające wolność, z drugiej będące więzieniem dla odmieńców. Opowieści z Coney Island stają się inspiracją do stworzenia historii o mechanizmach władzy i obserwacji procesu, w którym pojęcie normatywności staje się narzędziem opresji i kontroli, formatowania jednostek i ograniczania ich indywidualnej ekspresji. Coney Island to mit, w którym zderzają się marzenia z rzeczywistością.

Ten spektakl pokazuje, że wszyscy tak naprawdę jesteśmy dziwni, a właściwie nie mieścimy się w normach, a normę widzi się tylko wtedy, kiedy się z niej wypadnie. Krótko mówiąc jest to głos w sprawie równości. Poruszamy temat bycia osobą o innym kolorze skóry, byciu osobom niepełnosprawną i problemy akceptacji - tłumaczy Olga Ciężkowska, reżyserka spektaklu.

Występują: Barbara Dembińska, Magdalena Kaszewska, Paulina Walendziak (gościnnie), Katarzyna Żuk i Sławomir Sulej.