Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi w siedzibie fundacji Gajusz rozpoczął się remont dachu. Prace potrwają kilka miesięcy

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Grzegorz Gałasiński
W siedzibie łódzkiej fundacji Gajusz rozpoczął się długo wyczekiwany remont dachu i poddasza. Dach na budynku przy ul. Dąbrowskiego 87 był w katastrofalnym stanie, istniało ryzyko, że nie przetrzyma kolejnej zimy. Dzięki społecznej akcji "Dach dla Gajusza" w kilka tygodni udało się zebrać niemal pół miliona złotych na generalny remont. W gotowości była ekipa budowlana. Niestety do remontu nie doszło, a fachowcy, którzy dach rozbiorą i zbudują go od nowa, weszli do budynku dopiero kilkanaście dni temu. Podopieczni fundacji wreszcie będą bezpieczni. Prace mają się zakończyć w czerwcu.

Dach był w tak tragicznym stanie, że groził zawaleniem w każdej chwili. Obawiano się śniegu i silnych wiatrów. I tego, że nie uda się zebrać potrzebnej kwoty. To jednak udało się w kilka tygodni i początek remontu zaplanowano na wrzesień. Niestety remont opóźnił się najpierw z powodów formalnych - kilka tygodni zajęło gromadzenie odpowiedniej dokumentacji niezbędnej przy takim przedsięwzięciu, potem okazało się, że również na materiały budowlane trzeba czekać wiele tygodni. Akcji nie sprzyjała także zimowa aura. W rezultacie prace na dachu zaczęły się dopiero w marcu.

Dach zostanie zdjęty, a w miejsce starego powstanie nowa konstrukcja wyłożona papą, wymienione zostaną okna w poszyciu dachowym. Zostanie też ocieplony strych.

Cała akcja "Dach dla Gajusza" odbywa się dzięki darczyńcom. Firma Budomal zapewniła 50 tysięcy zł, z których pokryte zostanie wynagrodzenie robotników budowlanych zatrudnionych do remontu. Firma PGI OZE zaoferowała założenie instalacji fotowoltaicznej. Weźmie na siebie cały koszt paneli i ich montażu. To pozwoli obniżyć rachunki fundacji za energię o 20 procent. 470 tysięcy zł zebrano w publicznej zbiórce internetowej. Akcję wparły łódzkie blogerki siostry ADiHD oraz Zygmunt Chajzer.

Czterokondygnacyjny budynek przy ul. Dąbrowskiego 87 fundacja otrzymała od Miasta. Wykonano wtedy generalny remont, ale na dach zabrakło pieniędzy. Konstrukcja była w dobrym stanie, niestety wraz z upływem czasu niszczała coraz bardziej. Wreszcie dach nadawał się tylko do wymiany.

W budynku przy ul. Dąbrowskiego 87 w siedzibie fundacji Gajusz działa Interwencyjny Ośrodek Preadopcyjny dla 20 chorych noworodków, których rodzice nie mogą lub nie chcą się zajmować a także hospicjum stacjonarne zwane Pałacem dla 12 dzieci, które nie wyzdrowieją. Fundacja zajmuje się także rodzinami, które urodzą dzieci w stanie letalnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany