Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi smogu jeszcze nie ma, normy stężeń szkodliwych pyłów nie są przekroczone

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Do końca tygodnia pogoda będzie się poprawiać – wypogodzi się, będzie słonecznie i bezwietrznie, nie powinno padać. Taka aura cieszy, zachęca do przebywania na powietrzu, ale to warunki sprzyjające tworzeniu się smogu. Na szczęście nie powrócą silne mgły, które też przyczyniają się do powstawania szkodliwej mieszaniny.

Powietrzem w Łodzi daje się oddychać

W Łodzi 1 grudnia jakość powietrza okazała się w miarę dobra, stężenia zanieczyszczeń były w normie lub nieznacznie przekroczone w zależności od pory dnia. Stacje pomiarowe zlokalizowane na al. Jana Pawła II 15, na ul. Gdańskiej 16 i ul. Czernika 1/3 ok. godz. 13 wskazywały stężenie szkodliwego pyłu PM10 odpowiednio 55, 41 i 37 mikrogramów na metr sześcienny (poziom dopuszczalny wynosi 50  µg/m sześc.).

Ale jego jakość nie jest zadowalająca

Według głośnego ostatnio raportu Światowej Organizacji Zdrowia Łódzkie należy do czołówki regionów z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Europie. Łódź nie przoduje co prawda wśród miast, ale nie jest to powód do zadowolenia. Bywały już takie dni, kiedy z powodu gęstego od pyłów powietrza w mieście zalecano pozostawanie w domach i nie otwieranie okien.

Śmieci w piecach coraz mniej

Od późnej jesieni do końca zimy wzrasta liczba zgłoszeń wpływających do Straży Miejskiej dotyczących palenia w piecach, czarnego dymu uchodzącego z kominów czy przykrego zapachu. Coraz rzadziej strażnicy Eko Patrolu znajdują w piecu, tak jak podczas ostatniej interwencji w mieszkaniu w domu przy ul. Franciszkańskiej przygotowany „opał” w postaci plastikowych opakowań po żywności, opakowań po lekach, ubrań, folii i resztek płyt meblowych. Albo stary olej silnikowy mający zasilić system grzewczy w jednym z budynków zlokalizowanych przy ul. Granicznej.

Natomiast coraz częściej po przeprowadzonych kontrolach okazuje się, że węgiel, którym pali się w piecu, ma wymagany certyfikat. Można domyślić się, że przyczyną nieprawidłowego spalania jest np. wadliwa instalacja – wyjaśnia Joanna Prasnowska ze Straży Miejskiej w Łodzi.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany