Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi powstanie nowa instytucja kultury "InLodz21" Tylko po co?

(MSM)
Tak może wyglądać jeden z budynków (projekt Daniela Libeskinda) wzniesionych przez nową instytucję. Stanie na rogu ul. Jaracza i Wschodniej.
Tak może wyglądać jeden z budynków (projekt Daniela Libeskinda) wzniesionych przez nową instytucję. Stanie na rogu ul. Jaracza i Wschodniej. Materiały Prasowe UMŁ
Na sesji radni powołali nową instytucję kultury InLodz21. Wokół tego przedsięwzięcia więcej jest jednak pytań niż odpowiedzi...

InLodz21 ma być instytucją prowadzoną przez Urząd Miasta Łodzi razem z fundacją Atlas Sztuki, Akademią Sztuk Pięknych i Uniwersytetem Łódzkim. Tydzień temu opowiadała o niej na konferencji prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Na sesję trafił projekt powołujący tę instytucję. Jej głównym zadaniem, jak mówił Robert Kolczyński, dyrektor wydziału ds. zarządznia projektami jest „wzmocnienie atrakcyjności centrum Łodzi”.
Instytucja ma bowiem zabiegać o to, by w Łodzi powstały budowle zaprojektowane przez znanych architektów np. Daniela Libeskinda, Franka Gehry’ego i Renzo Piano. Miasto ma dawać działki pod budowę obiektów oraz 300 tys. zł w tym roku na funkcjonowanie instytucji.

– To będą budynki, obiekty i instalacje, które będą łączyć XIX-wieczne dziedzictwo Łodzi z architekturą XXI wieku – mówił dyr. Kolczyński.

Radni PiS zasypali dyrektora serią pytań. Na wiele nie uzyskali jednak odpowiedzi. Nie dowiedzieli się ani ile będzie budynków („może będzie ich 21, może 40, a może 121” – mówił dyr. Kolczyński), ani kto będzie je budował, w jakim celu i kto ma nimi zarządzać („Model finansowy i formuła prawna będą realizowane gdy powstanie projekt danego artysty” – mówił dyrektor).

– Instytucja kultury nie powinna być spółką deweloper-ską i inwestorem. Urząd Miasta Łodzi nie znalazł pieniędzy na podwyżki płac w instytucjach kultury, a znajduje pieniądze by budować budynki. A ta instytucja będzie produkować głównie wizualizacje – mówi radny PiS Bartłomiej Dyba-Bojarski.

Radni PiS zaproponowali, by nową instytucje nazwać „Mia100 Pereł”, ale ów pomysł nie znalazł uznania radnych koalicji PO-Nowoczesna-SLD.

- Ten pomysł przypomina pokrojenie na 21 plasterków tych projektów architektonicznych, które miały znaleźć się w Nowym Centrum Łodzi – mówi Marta Grzeszczyk, radna PiS .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany