W Łodzi nie będzie ani świątecznego, ani sylwestrowego tramwaju. Zobacz, jak jest w innych miastach

– Nie planujemy również żadnego „świątecznego” tramwaju na Boże Narodzenie – mówi Agnieszka Magnuszewska, rzeczniczka MPK. – Nie możemy bowiem, zgodnie z wytycznymi sanepidu, organizować przewozów specjalnych, a nie ma przecież sensu, by po mieście kursował pusty wagon. Dlatego odwołaliśmy paradę pes z okazji pięciolecia otwarcia trasy W-Z

Z tego również powodu nie odbędzie się sylwester w tramwaju, cieszący się sporym powodzeniem, dorocznie organizowany przez Klub Miłośników Starych Tramwajów.
– Rezygnujemy, bo przecież nie udałoby się zachować sanitarnego reżimu – mówi Jakub Tarka z KMST. – Zapraszamy w przyszłym roku.

Ze świątecznie ozdobionego tramwaju, z życzeniami od tamtejszego MPK, nie zrezygnował natomiast Kraków. Wagon kursuje po mieście i normalnie wozi pasażerów, oczywiście zgodnie z limitami obowiązującymi w pandemii.

Przez trzy kolejne niedziele, począwszy od 6 grudnia, po Szczecinie jeździ historyczna enka, przyozdobiona mikołajkową czapką i świąteczną iluminacją. Ale można ją tylko podziwiać, bo tramwaj nie zabiera pasażerów. W minionych latach przejażdżki nim cieszyły się ogromnym powodzeniem, więc - by w czasach pademii uniknąć zamieszania i konieczności wypraszania szczecinian - podjęto decyzję, że będzie jeździł pusty.

Po Poznaniu, jak co roku, kursuje na różnych liniach Świąteczna Bimba. I normalnie wozi pasażerów. Oczywiście obowiązują limity, dystans i maseczki.

Jak się okazuje, w innych miastach można, w Łodzi - nie.