– Gdy na balkonie koczuje kilka gołębi, ich odchody rozbryzgują się wszędzie – narzeka emerytka z wieżowca przy ul. Chełmońskiego. – Trudno wytrzymać nieprzyjemny zapach. Wzorem sąsiadów kupiłam już siatkę, by osłonić balkon.
– W Łodzi żyje około 80 tys. gołębi – mówi Tomasz Janiszewki, ornitolog z UŁ. – Zostały sprowadzone w połowie lat 50. ubiegłego wieku z Warszawy i Krakowa. Stado liczące 200 sztuk zamieszkało wtedy w obecnej Manufakturze, gdzie wówczas były zakłady przemysłu bawełnianego.
Gołębie nie są nosicielami chorób groźnych dla człowieka, ale lepiej nie mieć bezpośredniego kontaktu z nimi i ich odchodami. Przekonała się o tym mieszkanka Polesia, alergiczka, którą pokąsał obrzeżek, czyli ptasi kleszcz roznoszony przez gołębie. Konieczna była wizyta pogotowia i podanie leków odczulających.
– Obrzeżek gołębi nie jest groźny dla człowieka, chociaż może dawać odczyny alergiczne wielkości pięciozłotówki i powodować niepokojące duszności – mówi dr Ewa Białkowska, lekarz rodzinny. – Uczuleniowcy powinni szczególnie unikać kontaktu z gołębiami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?