Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Łodzi ginie kilkaset aut rocznie. Które samochody kradną najczęściej?

(em)
- Takie przyrządy służą do kradzieży aut.
- Takie przyrządy służą do kradzieży aut. Policja
91 aut skradli już w tym roku złodzieje w Łodzi. – Największym wzięciem cieszą się audi, volkswageny, seaty, skody, bmw, hondy, a także citroeny berlingo, C3 i C4, peugeoty boxer i renault kangoo – mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Jazda na czerwonym - FILM z kamery samochodwej

Zabawa nastolatków: Picie piwa na czas. Zdjęcia wrzucają do sieci. Nie bawisz się? To cię wyśmieją

W ubiegłym roku łupem złodziei padło w Łodzi 821 aut (rok wcześniej – 1161). Samochody najczęściej giną w nocy z niestrzeżonych parkingów na Teofilowie, Retkini, Widzewie, Chojnach, sprzed hipermarketów. Czasami współpracujący ze złodziejami aut kieszonkowcy wyciągają z kieszeni upatrzonych osób kluczyki i przekazują kompanom, którzy odjeżdżają wozem jak swoim. Niektóre auta przestępcy wywożą na lawecie. W ręce policji wpada ok. 22 proc. sprawców kradzieży samochodów.
Skradzione auta trafiają zazwyczaj do dziupli, gdzie są rozbierane na części, sprzedawane później za pośrednictwem internetowych portali aukcyjnych, a także na szrotach i giełdach samochodowych. Rzadziej niż w latach poprzednich w skradzionych pojazdach są przebijane numery, żeby auto można było zalegalizować.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w Łodzi działa kilkanaście grup złodziei samochodów. Najczęściej kradną auta w 2 – 3 osoby.
– Posługują się łamakami i modułami komputerowymi. Uruchomienie silnika i unieszkodliwienie blokady zajmuje im zaledwie kilkanaście sekund – mówi policjant z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany