W Łodzi 153 razy ukarali firmy wywożące śmieci. Za brak segregacji odpadów - tylko raz

Jak podaje Monika Pawlak z zespołu prasowego Urzędu Miasta, na firmy odbierające śmieci od mieszkańców nałożono do końca października br. łącznie 153 kary umowne za niewywiązywanie się z zawartych umów lub ich nieprawidłowe realizowanie. Ich nałożenie było każdorazowo poprzedzone „upomnieniem”. Najczęstszy zarzut to nieprzestrzeganie terminów wywozu śmieci lub częstotliwości, z jaką powinien się odbywać.

Z kolei za niewłaściwie prowadzoną selektywną zbiórkę odpadów wydano (do końca listopada) zaledwie jedną decyzję administracyjną o podniesieniu opłaty z 24 zł na 48 zł.

– W przygotowaniu jest 16 następnych spraw, trwa zbieranie dokumentacji z WGK i firm wywozowych, bo nie wystarczy tu informacja, że właściciel nieruchomości nie segreguje odpadów, choć to deklarował – mówi Monika Pawlak.

Selektywna zbiórka jest kontrolowana przez pracowników firm wywozowych (przy każdym odbiorze odpadów), pracowników WGK oraz miejskich strażników. Opłata podwyższona jest nakładana tylko za miesiąc w którym została stwierdzona i udowodniona „wina” czyli niesegregowanie odpadów.
Sprawdzane jest zarówno wyposażenie nieruchomości w pojemniki/worki i odpowiednie ich oznakowanie (z nazwą frakcji), jak również ich zawartość z właściwym podziałem na poszczególne surowce oraz kontrola, czy nie są zanieczyszczone odpadami resztkowymi bądź bio. Ocenie podlega także zabezpieczenie np. papieru przed zamoknięciem, bo taki nie nadaje się do dalszego przetworzenia. W razie stwierdzenia nieprawidłowości sporządzana jest odpowiednia dokumentacja, również fotograficzna.