Zdaniem Krzysztofa Przytuły, dyrektora sportowego, Marcin Pogorzała jest przyszłością ŁKS. A tak argumentuje tę kwestię: - Co do tego faktu nie mam żadnych wątpliwości - mówi dyrektor. - Marcin jest w klubie od 2017 roku i przez ten czas był przygotowywany do tego, by w przyszłości objąć na stałe posadę pierwszego trenera piłkarskiej drużyny. I tak było już od dłuższego czasu, stąd ten pomysł, by już dołączył do sztabu trenera Moskala, żeby zbierał doświadczenie. Będzie trenerem do końca sezonu.
- W porównaniu do poprzedniego roku sytuacja jest o tyle inna, że już jako asystent aplikował na kurs UEFA Pro, który się rozpoczyna w lipcu, egzaminy przewidziane są na czerwiec, a ostateczny termin składania dokumentów został wyznaczony na koniec kwietnia. Wówczas będziemy już pewni, że został uczestnikiem kursu. Jeśli zda egzamin, to dostaje się na UEFA Pro.
- W takiej sytuacji będziemy robili wszystko, by Marcin dalej prowadził zespół - bez znaczenia, w której to będzie lidze. To nie jest sztab tymczasowy. Oczywiście, wolałbym zrobić to w sposób uporządkowany, czyli w momencie, kiedy pozytywnie zaliczy kurs UEFA Pro, pomiędzy sezonami.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że najbardziej prestiżowa licencja trenerska świata jest wymagana również w piłkarskich pierwszej i drugiej lidze.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?