W kościele łódzkich jezuitów przy ul. Sienkiewicza nie trzeba mieć gotówki, żeby wrzucić coś na tacę. Można to zrobić za pomocą samoobsługowego terminala. To pierwszy taki kościół w Łodzi i województwie.

Czytaj więcej na następnej stronie

Elektroniczna taca, e-ofiara, e-taca, czy elektroniczna ofiara to nazwy jakich parafianie z kościoła jezuitów przy ul. Sienkiewicza używają w odniesieniu do terminalu płatniczego, który pozwala przekazywać datki na kościół tzw. ofiarę w formie płatności elektronicznej. To pierwszy kościół w Łodzi, który postawił na takie rozwiązanie. Urządzenie stanęło tuż przy wejściu, obok zbiornika na święcona wodę. Wierni mogą już przed nabożeństwem złożyć datek, nie czekając na ten moment liturgii, gdy duchowni, kościelny lub ministrant wyruszają z tacą lub koszyczkiem po datki na ofiarę.

Czytaj więcej na następnej stronie

– Coraz częściej korzystamy z kart płatniczych, a nawet telefonu ze specjalnymi aplikacjami, nie nosimy przy sobie gotówki – mówi Nadia Zawi z kościoła jezuitów. – Mieliśmy już wcześniej pytania o możliwość przekazywania datków za pośrednictwem karty.
Decyzję o wprowadzeniu tego niezwykle nowoczesnego rozwiązania do kościoła zaproponował proboszcz parafii Remigiusz Recław, który takie rozwiązania widział w kościołach krakowskich. Z urządzenia w łódzkim kościele można korzystać od środy popielcowej. Większość parafian nadal woli tradycyjną formę wspierania parafii, ale nie brakuje entuzjastów tego rozwiązania. Kto wcześniej go nie widział w czasie wizyty w kościele chętnie się urządzeniu przygląda i komentuje. „Tak dziwnie przekazać 2, czy 5 zł kartą, od razu czuję, że muszę dać więcej”, o to dobre dla młodych, co bez portfela biegają, ja zawsze mam gotówkę przy sobie” - to tylko niektóre z nich. Na wyświetlaczu widoczne są przyciski z kwotami: 2, 5, 10, 25, 50 i 100 zł, ale jest tez opcja: inna kwota, można więc bez problemu wpłacić na kościół złotówkę, czy 2,5 zł w zależności od zasobności portfela.