Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W kocu przy stoliku

(mj)
łukasz kasprzak
Goście niektórych restauracji w Łodzi, m.in. w Manufakturze i przy ul. Piotrkowskiej, siedzący w ich ogródkach, mają do dyspozycji koce. Mogą się w nie otulić, gdy doskwiera im chłód.

- Wprowadziliśmy koce chyba jako jedni z pierwszych w Łodzi w ubiegłym roku - mówi Karolina Sondej, menedżerka tawerny w Manufakturze. - I okazało się, że zostały dobrze przyjęte przez naszych gości. Mamy ich około 40. Są niebieskie z logo restauracji, aby pasowały do morskiego wystroju lokalu. Klienci, szczególnie wieczorami, kiedy robi się chłodno, chętnie z nich korzystają. Czasem nawet przydałoby się ich więcej.

Ogródkowe koce w restauracjach budzą różne reakcje klientów.
- Zdziwiłem się, gdy je zobaczyłem - przyznaje jeden z nich. - Widziałem, że niektórzy się nimi okrywają, zwłaszcza panie.
Są jednak tacy, którzy obawiają się korzystania z "publicznych" koców ze względów higienicznych. Obsługa restauracji jednak zapewnia, że koce są systematycznie i na bieżąco prane. Szczególnie że dość często zostają pobrudzone jedzeniem albo napojami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany