- Wydział Ochrony Środowiska UM szuka wykonawcy, który położy fundamenty pod pawilon dla kotów i zajmie się uzbrojeniem terenu, w tym rozbudową zewnętrznej instalacji wody, instalacji doziemnej gazu, rozbudową kanalizacji sanitarnej, budową przyłącza energetycznego i oświetlenia terenu - wymienia Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Pabianicach.
Ta część prac ma zakończyć się 29 sierpnia. Potem ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie, dostawę i montaż pawilonu w systemie kontenerowym oraz podłączenie wszystkich instalacji. Kociarnia będzie budynkiem parterowym o pow. ok. 100 m kw.
Znajdzie się tu pomieszczenie administracyjno-biurowe, socjalne, wielofunkcyjne, pomieszczenie kwarantanny, kuchni do przygotowania pokarmów dla kotów oraz sanitariat. Dla kotów przewidziano również miejsce „pod chmurką” - wybudowane zostaną zewnętrzne woliery, które będą osiatkowane i zadaszone, aby koty nie uciekły i były chronione przed warunkami atmosferycznymi.
W kociarni znajdzie miejsce ok. 50 kotów.
Prace przy budowie kociarni rozpoczęły się w ubiegłym roku, kiedy to uprzątnięto i przygotowało teren pod inwestycję - wycięto drzewa, usunięto stare fundamenty, wyrównano teren. Zamontowano także bramę wjazdową z furtką.
Jak dotąd poszkodowane koty z terenu Pabianic trafiają do gabinetu weterynaryjnego w Dobroniu, z którym miasto ma zawartą umowę.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda szara rzeczywistość żony Mroczka 4 miesiące po ślubie. Koniec bajki?
- Paweł Deląg tylko raz był bliski ślubu. Aktor zdradził nazwisko niedoszłej żony
- Przeżyła z mężem 40 lat. Nie wiedziała, że już nie żyje. Sama odeszła zaraz po nim
- Wachowicz ściągnęła makijaż i pokazała plamy na dłoniach! Ledwo da się ją rozpoznać