W kadrze pierwszoligowego zespołu Widzewa na pewno będą jeszcze zmiany

Niemal na pewno spotkanie z drużyną z Częstochowy odbędzie się poza Łodzią (w grę wchodzi na przykład Kleszczów), chociaż nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Z całą pewnością podopieczni albańskiego trenera Enkeleida Dobiego poważnie potraktują mecz z przedstawicielem ekstraklasy. Sam szkoleniowiec da zapewne szansę występu licznemu gronu piłkarzy. Musi przecież bardzo szybko wyciągnąć właściwe wnioski po wysokiej porażce w Pruszkowie z Radomiakiem Radom (1:4). Liczymy, że Dobi to potrafi i nie będzie bał się roszad. Nie wyobrażam sobie, by łodzianie wystąpili w identycznym zestawieniu.

Na pewno będą zmiany

Zresztą w kadrze Widzewa zajdą kolejne zmiany. Na ten moment kadra jest zbyt liczna. Apelujemy jednak o zdrowy rozsądek i niepozbywanie się lekką ręką akurat tych piłkarzy, którzy grają na kiepsko obsadzonych pozycjach. Okienko transferowe skończy się dopiero w październiku.

Wracając do Rakowa, to nowym zawodnikiem zespołu prowadzonego przez Marka Papszuna został 26-letni napastnik Ivan Lopez Alvarez, który podpisał czteroletnią umowę.

Przypomnijmy, że najbliższym starciem Widzewa o punkty będzie wyjazdowy mecz w Głogowie z Chrobrym (10 września, czwartek, 20.30). To spotkanie będzie transmitowane przez telewizję Polsat Sport, która od kilku lat ma prawa do pokazywania I ligi.

Okazuje się, że na tym nie koniec. Mecz czwartej kolejki ze Stomilem Olsztyn także obejrzymy w telewizji. Właśnie z tego powodu został on przełożony i ostatecznie zostanie rozegrany 19 września (sobota, już o godz. 12.40). A warto przypomnieć, że wcześniej w Polsacie Sport zobaczymy również derby Łodzi z ŁKS (16 września, środa, godz. 19.10).