Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W jakim składzie przeciwko Ukrainie?

hof
Piłkarze reprezentacji Polski przygotowują się w Warszawie do spotkań eliminacji mistrzostw świata z Ukrainą i San Marino. Oba mecze rozegrane zostaną na Stadionie Narodowym w stolicy.

Trening piłkarskiej reprezentacji Polski
Waldemar Fornalik, selekcjoner biało-czerwonych, powołał na zgrupowanie dwudziestu pięciu piłkarzy. Z tego grona wyłoni jedenastu, którzy rozpoczną piątkowy mecz z Ukrainą. Spotkanie może być kluczowe dla końcowych rozstrzygnięć w grupie H w eliminacjach do mistrzostw świata 2014.
Zapewne Fornalik ma już koncepcję i zarys składu drużyny, ale na wypadek gdyby targały nim wątpliwości postanowiliśmy spytać dwóch ludzi związanych z futbolem o ich wizję wyjściowej jedenastki naszej kadry.
Maciej Terlecki, były piłkarz ŁKS i Widzewa, a obecnie komentator telewizyjny, jest zdania, że jego jednastka nie będzie się wiele różniła od tej, którą w piątek wpisze do protokołu trener Fornalik. - Myślę, że w defensywie prochu się nie wymyśli, a w bramce stanie doświadczony Artur Boruc - twierdzi były reprezentant Polski. - W obronie zobaczymy Kamila Glika, Łukasza Piszczka, Marcina Wasilewskiego i Jakuba Wawrzyniaka. Na bokach środowej linii widziałbym Kubę Błaszczykowskiego i Macieja Rybusa, rolę ofensywnego wypełniać będzie Adrian Mierzejewski, a zadania defensywne przypadną Grzegorzowi Krychowiakowi. Gdyby ode mnie zależało, to w drużynie narodowej powinien się znaleźć Mariusz Przybylski z Górnika Zabrze. To moim zdaniem najlepszy od dwóch lat defensywny pomocnik w kraju, a notorycznie pomijany przy powołaniach przez kolejnych selekcjonerów. Szkoda, bo wniósłby wiele do drużyny. Oczywiście w pierwszej linii znajdzie się Robert Lewandowski, bo obecnie napastnik Borussii Dortmund nie ma sobie równych.
Z kolei inaczej jedenastkę biało-czerwonych widzi szkoleniowiec piłkarskiej drużyny ŁKS.
Piotr Zajączkowski na lewej obronie stawiałby na zawodnika Bayeru Leverkusen Sebastiana Boenischa. - W mojej jedenastce rolę defensywnych pomocników wypełnialiby Eugen Polanski i Radosław Majewski, a na lewej stronie pojawiłby się mój krajan Adrian Mierzejewski - dodaje opiekun ełkaesiaków. Tuż za Lewandowskim biegałby po boisku Kamil Grosicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany