Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W izbie wytrzeźwień w Łodzi. Od dyrektora do kościelnego...

(mr)
8,5 promila alkoholu we krwi miał mężczyzna, który w sobotę trafił najpierw do Kliniki Ostrych Zatruć, a potem do Miejskiego Centrum Zdrowia Publicznego (dawniej izba wytrzeźwień) przy ul. Kilińskiego.

W sobotni wieczór izba przyjęć MCZP się zapełnia. W jednym końcu skupiają się pijani, głównie mężczyźni, choć nie tylko. W drugim – policjanci i strażnicy miejscy, którzy ich przywieźli.
– To jeszcze nie „niagara” (osiemdziesiąt osób na dobę) – Dariusz Młyńczyk, lekarz kończący dyżur pociesza koleżankę po fachu, Danutę Grzankowską, która po nim go przejmuje.
Na przyjęcie czeka kilkanaście osób. Piętnaście innych jeszcze trzeźwieje w salach.
Po zimie pijacy, często bezdomni, wyszli z klatek schodowych, kanałów, pustostanów. Piją, a potem zasypiają na trawnikach, przystankach, w bramach, w tramwajach. Stają się widoczni dla ludzi, którzy wzywają policję i straż miejską. W ciągu doby służby przywożą do MCZP średnio 50 osób.
Pan Mirek (ponad 3 promile alkoholu we krwi) nie jest zadowolony, gdy doktor Grzankowska oznajmia, że musi zostać tu do rana. Drugi w kolejce, pan Mariusz, zanim dmuchnął w alkomat, wiedział, ile alkoholu krąży w jego krwi. Jakby miał alkotest w głowie.
– Wyjdzie ponad trzy – stwierdza i rzeczywiście jest 3,62 promila.
Pana Błażeja, 28-latka (3,38 promila), policjanci znaleźli śpiącego na trawniku. Miał przy sobie torbę pełną... książek.
– Mamy tu trzy grupy pacjentów. Pierwsza to bezdomni, którzy przychodzą do nas jak do domu, nawet dwa razy na dobę – wylicza pani doktor. – Od kilku lat ich przybywa. Drudzy to awanturnicy domowi. Trzecia kategoria to pijący okazjonalnie, którzy wyszli z imprezy i gdzieś przysnęli. Przekrój społeczny jest duży – od dyrektora po kościelnego. Wiek? Też duża rozpiętość – od studenta do stulatka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany