Na szczęście mimo potężnych turbulencji samolot bezpiecznie osiadł na płycie lotniska. Tu okazało się, że dookoła prawdziwa zima. Nad okolicą szaleje zamieć. 5-stopniowy mróz wydaje się być znacznie większy. Zawiewający śnieg bardzo ogranicza widoczność.
Z tego powodu helsiński port nie przyjmuje promów. Tymczasem na jednym z nich są nasze samochody, którymi jeszcze dziś mamy wyruszyć w drogę. Do przejechania ok. 500 kilometrów. Podobno ok. 14 pogoda ma się na tyle poprawić, że uda się ściągnąć volkswageny na brzeg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?