Według prokuratury, trwała tam popijawa. Brał w niej udział także sąsiad. Damian P. pokłócił się z ojcem, poszło o jakieś zdarzenia z dzieciństwa. Syn wpadł w furię – bił rodzica pięściami po twarzy i głowie. Potem wyszedł. Sąsiad, wcześniej wyproszony przez Damiana P., zaglądał do pobitego. Wreszcie wezwał pogotowie ratunkowe, które odwiozło mężczyznę do szpitala. Dariusz P. zmarł po kilku dniach.
Prokurator oskarżył Damiana P. o pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?