Najpierw jednak przeprowadziła rozmowy z szefami ŁKS i przedstawiła harmonogram prac na obiekcie. W pierwszej kolejności zostaną rozebrane trybuny na łukach, potem hala wraz z główną trybuną. Najgorsze czeka klub w styczniu, gdyż zawodnicy nie będą mieli gdzie trenować i przygotowywać się do wiosennej rundy rozgrywek.
Dlaczego? – Nowe boisko ma powstać również tam, gdzie dziś jest sztuczna płyta – mówi członek władz klubu Tomasz Salski. – Od nowego roku nie będziemy mogli z niej korzystać. Nie wiem, gdzie nasza drużyna seniorów oraz grupy młodzieżowe znajdą miejsce do zimowego trenowania.
Odbija się czkawką fakt, że Łódź zamiast budować pełnowymiarowe boiska ze sztuczną trawą (choćby na Łodziance), biła rekordy Polski w produkowaniu Orlików, na których o normalnym trenowaniu nie ma mowy. Miejmy nadzieję, że Wydział Sportu UŁ, który chwalił się wszem i wobec orlikowymi sukcesami, teraz pomoże znaleźć ŁKS boisko, na jakim będzie mógł prowadzić normalne przygotowania do wiosennej rundy rozgrywek.
Nowy ŁKS ma funkcjonować dzięki swoim wychowankom, którzy co roku będą zasilać szeregi ligowego zespołu
Dlatego działaczy tak ucieszył sukces juniorów młodszych Akademii Piłkarskiej, którzy w rewanżowym meczu pokonali GKS Bełchatów 1:0 (pierwsze spotkanie 2:1) i zagrają w makroregionalnej lidze z drużynami z województwa mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
Teraz wiele uwagi trzeba poświęcić starszej drużynie juniorów, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i może z hukiem wylecieć z makroregionalnej ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
