W chlewni w Czyżeminku, (gmina Rzgów), w piątek w nocy wybuchł pożar. Gdy pierwsze jednostki wezwanej straży pożarnej dotarły na miejsce przed godz. 2, płonął dach budynku, a nad nim unosiły się kłęby gęstego dymu.
Kilkudziesięciu strażaków starało się ugasić pożar, lejąc wodę z kilku stron. Niestety, nie udało się go opanować. Został zauważony przez mieszkańców zbyt późno, a ogień rozprzestrzenił się.
Nie zdołano uratować znajdujących się w chlewni zwierząt. Nie przeżyło dwadzieścia prosiąt i siedem macior, udało się wyciągnąć tylko jedną z nich.
Murowano-drewniany budynek chlewni spalił się doszczętnie. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Wzięło w niej udział siedemnaście zastępów straży pożarnej, w tym zawodowej z Łodzi, Pabianic i Koluszek oraz dziewięć jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu łódzkiego wschodniego - Woli Zaradzyńskiej, Rydzyn, Starej Gadki, Rzgowa, Bronisina i Kalina.
