W Budowlanych brakuje już tylko Amerykanki

Coraz większy tłok na treningach najbardziej cieszy trenera Macieja Kosmola. Tak szybki przyjazd Wenezuelki był zaskoczeniem także dla niego. Początkowo 21-letniej zawodniczki spodziewano się dopiero w sierpniu. - Luz przyleciała już we wrześniu, bo odwołano turniej panamerykański, w którym miała wystąpić - mówi prezes Budowlanych, Marcin Chudzik. - Dobrze, że tak się stało, bo będzie miała więcej czasu na aklimatyzację i zgranie się z dziewczynami.
Z nową zawodniczką w łódzkim zespole wiążą duże nadzieje. Do tej pory Melendez występowała w klubach ze swojej ojczyźny. Miała też krótki europrjski epizod w Portugalii. Na jej transfer najbardziej nalegał szkoleniowiec.

- Mam nadzieję, że będzie odkryciem ligi. Luz ma bardzo dobre warunki. Mierzy 193 cm i może występować na pozycji przyjmującej oraz atakującej - zachwala 21-letnią reprezentantkę Wenezuelkę Chudzik.
Do kompletu brakuje już tylko Courtney Thompson. Rozgrywająca z USA w Łodzi ma zameldować się 10 września, a więc miesiąc przed rozpoczęciem nowego sezonu.
Coraz lepiej w drużynie czuje się trzecia zagraniczna zawodniczka - Brazylijka Soraia Neudil Dos Santos. - Jest bardzo otwartą dziewczyną, cały czas się uśmiecha i ma ogromne poczucie humoru. Z wkomponowaniem się w zespół nie miała żadnego problemu. Na razie mogę o niej mówić tylko dobrze - podkreśla Dominika Golec.
Po powrocie z tygodniowego zgrupowania w Zakopanem drużyna znów trenuje w Łodzi (na siłowni i w Atlas Arenie). Pierwszy sparing podopieczne Kosmola rozegrają 8 września (trwają poszukiwania rywala). Po meczu odbędzie się prezentacja nowego zespołu. Od 10 do 15 września łodzianki będą trenować w Spale, skąd pojadą na turniej do Legionowa.