W banku w centrum Łodzi ogłosił, że uciekł z kwarantanny. Oddział został zamknięty
Oddział banku został natychmiast zamknięty i odkażony. Mężczyzna, który został zatrzymany przez policję tłumaczył, że okłamał pracowników banku, ponieważ po pierwsze był pijany, a po drugie był niezadowolony z obsługi placówki.
Po zbadaniu całej sprawy okazało się, że 47-latek celowo wprowadził w błąd rozmawiające z nim osoby. Sprawcy grożą ogromne kary finansowe, a nawet pozbawienie wolności.
Policjanci apelują!!!
W dobie zagrożenia epidemiologicznego zachowujmy się odpowiedzialnie i zachowujmy niezbędne środki ostrożność. Każdy niepotrzebny alarm generuje czynności ze strony organów ścigania i zagrażać może bezpieczeństwu mieszkańców naszego miasta. Sprawcom takich sytuacji grozić mogą poważne konsekwencje finansowe, wolnościowe oraz obowiązek pokrycia kosztów interwencji służb państwowych.
Przypominamy:
- naruszenie przepisów dot. kwarantanny skutkować może grzywną sięgającą kwoty 30 tysięcy złotych;
- złamanie przepisów o zachowaniu się w miejscach publicznych, np. grupowanie się wbrew wprowadzonym obostrzeniom zagrożone jest karą grzywny do 500 złotych;
- bezprawne wywołanie alarmu skutkujące niepotrzebną czynnością służb zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 8
źródło: policja