- Eduards okazał się dużym wzmocnieniem Widzewa i tak, jak chyba wszyscy kibice, nie wyobrażam sobie w tym momencie naszej drużyny bez niego - mówi Grzegorz Waranecki, biznesmen dzięki któremu piłkarz występuje w łódzkim klubie w rozmowie z widzewiakiem. - Chciałbym też uciąć spekulacje na temat odejścia Eduardsa do innego polskiego klubu. On celuje w Bundesligę. Myślę, że do niej trafi, ale jeszcze ma czas - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?