Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwodzili na ekranie, sprawiając, że fankom szybciej biły serca. Najwięksi amanci polskiego kina. Jak przez lata zmieniał się ideał mężczyzny

Monika Zaganiaczyk
Monika Zaganiaczyk
Przystojni, zadziorni, szarmanccy... Wbrew pozorom, wcale nie muszą wyróżniać się nieskazitelnym wyglądem. W wielu przypadkach wystarczy, że mają w sobie to „coś". Coś, co sprawia, że kobietom miękną nogi i szybciej biją serca. W historii polskiego kina zapisało się wielu filmowych i serialowych amantów – wystarczy wspomnieć choćby Eugeniusza Bodo, Zbigniewa Cybulskiego, Stanisława Mikulskiego, Michała Żebrowskiego czy Jana Englerta. Do kogo przed ekranami telewizorów wzdychały kobiety? A kto dzisiaj zasługuje na miano amanta?
Przystojni, zadziorni, szarmanccy... Wbrew pozorom, wcale nie muszą wyróżniać się nieskazitelnym wyglądem. W wielu przypadkach wystarczy, że mają w sobie to „coś". Coś, co sprawia, że kobietom miękną nogi i szybciej biją serca. W historii polskiego kina zapisało się wielu filmowych i serialowych amantów – wystarczy wspomnieć choćby Eugeniusza Bodo, Zbigniewa Cybulskiego, Stanisława Mikulskiego, Michała Żebrowskiego czy Jana Englerta. Do kogo przed ekranami telewizorów wzdychały kobiety? A kto dzisiaj zasługuje na miano amanta? AKPA
Przystojni, zadziorni, szarmanccy... Wbrew pozorom, wcale nie muszą wyróżniać się nieskazitelnym wyglądem. W wielu przypadkach wystarczy, że mają w sobie to „coś”. Coś, co sprawia, że kobietom miękną nogi i szybciej biją serca. W historii polskiego kina zapisało się wielu filmowych i serialowych amantów - wystarczy wspomnieć choćby Eugeniusza Bodo, Zbigniewa Cybulskiego, Stanisława Mikulskiego, Michała Żebrowskiego czy Jana Englerta. Do kogo przed ekranami telewizorów wzdychały kobiety? A kto dzisiaj zasługuje na miano amanta?

Amanci polskiego kina

Grali kochanków, uwodzicieli, a czasami i niegrzecznych chłopców. Mieli w sobie coś, co sprawiało, że kochały się w nich miliony kobiet.

Kto dzisiaj może uchodzić za amanta? Do najprzystojniejszych aktorów można zaliczyć między innymi Mikołaja Roznerskiego, Jakuba Wesołowskiego czy Filipa Bobka. A za kim szalały kobiety przed laty?

Oni uwodzili z ekranu

W historii polskiego kina zapisało się wielu mężczyzn, którzy zasłużyli na miano prawdziwego amanta. Choć ideał mężczyzny przez lata bardzo się zmienił, oglądając stare filmy z ich udziałem, nadal można odnieść wrażenie, że to wyjątkowi faceci.

Wśród największych amantów kina nie sposób nie wymienić gwiazdy filmów „Głos pustyni”, „Bezimienni bohaterowie” czy „Czarna Perła”, czyli niezapomnianego Eugeniusza Bodo. Aktor, choć nie wyróżniał się wysokim wzrostem, uchodził za przystojnego. Co ciekawe, wcale nie chciał być za takiego uważany. Zamiast roli amanta, zdecydowanie bardziej chciał na przykład grać w filmach psychologicznych. Wielbicielki nigdy jednak nie zmieniły o nich zdania. Aktor miał dostawać mnóstwo miłosnych listów, na które podobno sam odpowiadał. Bodo wdawał się w liczne romanse, mówiąc, że dobrym wiekiem na ustatkowanie się jest czterdzieści lat. Niestety, zginął w sowieckim łagrze.

Amantem kina i łamaczem niewieścich serc był także znany aktor dwudziestolecia wojennego Aleksander Żabczyński. Gwiazdor „Manewrów miłosnych” czy filmu „Ada, to nie wypada!” szybko skradł serca fanek. Podobno był tak popularny, że fanki przychodziły do kamienicy której mieszkał, pisząc na ścianach korytarzy miłosne wyznania.

Zobacz galerii największych amantów polskiego kina

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Uwodzili na ekranie, sprawiając, że fankom szybciej biły serca. Najwięksi amanci polskiego kina. Jak przez lata zmieniał się ideał mężczyzny - Telemagazyn

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany