Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj na buty firmy Adidas! Zobacz jak potraktowali klienta [zdjęcia]

(g)
Janusz Kubik, nasz fotoreporter, na początku czerwca kupił buty do biegania w salonie firmy Adidas.

Po kilkunastu dniach miękka podszewka, która miała chronić stopę przed otarciami, rozpruła się. Janusz postanowił obuwie reklamować. Odpowiedź, jaką otrzymał, była kuriozalna. Piszemy o tym tylko dlatego, że podobna sytuacja może się przydarzyć każdemu.
- Byłem zaskoczony, że warte blisko 140 zł buty tak szybko się zepsuły, tym bardziej, że tylko w nich chodziłem - mówi Janusz. - Strach pomyśleć, co by było, gdybym, zgodnie przeznaczeniem, zaczął w nich biegać.

Zniszczone adidasy trafiły do sklepu firmowego, a ten odesłał je do rzeczoznawcy Stowarzyszenia Włókienników Polskich w Łodzi. Po dwóch tygodniach nadeszła odpowiedź. Rzeczoznawca napisał: "Stwierdzam uszkodzenie wnętrza (podszewki) spowodowane sposobem użytkowania. Użytkownik przyczynił się do takiego stanu".
- Z tej opinii nic nie wynika - mówi Janusz. - Wiem co było w bucie uszkodzone, więc żadne to dla mnie zaskoczenie. Nie rozumiem tylko, w jaki to sposób przyczyniłem się do uszkodzenia. Poprzez ich noszenie? Może powinienem był je postawić na półce i na nie patrzeć? Wtedy by się nie zepsuły.

Zadzwoniliśmy do siedziby Stowarzyszenia Włókienników Polskich z prośbą o wytłumaczenie.
- Młodzi ludzie mają zwyczaj chodzić w rozwiązanych butach, co często doprowadza do ich zniszczenia - poinformował nas koordynator rzeczoznawców. - Przypuszczam, że również w tym wypadku było podobnie. Klient nie zasznurował obuwia i doszło do jego uszkodzenia. Jeżeli jednak nie zgadza się on z opinią, powinien złożyć odwołanie lub przynieść obuwie do naszej siedziby raz jeszcze. Przekażemy je innej osobie, by wykonała kolejną ekspertyzę.
- To jakiś absurd, mam 63 lata i nie mam zwyczaju chodzić w rozwiązanych butach - komentuje nasz fotoreporter. - Butów też nie będę oddawał do powtórnej ekspertyzy, bo zmarnowałem już dwa tygodnie i nie uśmiecha mi się więcej czekać. Po prostu więcej nie kupię obuwia tej marki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany