NIŻ FABIENNE NA POLSKĄ
Jej początki dają się mieszkańcom Polski we znaki. Po zimnej sobocie mamy kolejne, niestety jeszcze gorsze prognozy na najbliższe godziny.
Do Polski zbliża się niż baryczny Fabienne. Co nas czeka?
W niedzielę 23 września w godzinach wieczornych przejdzie niż, który niesie ze sobą ulewy, chłód, porywisty wiatr. Jak podają synoptycy niż Fabienne dotrze wieczorem nad Dolny Śląsk. W nocy obejmie już centrum kraju, Mazowsze i przemieści się na dalsze regiony Polski.
W nocy z niedzieli na poniedziałek szczególnie obfite opady deszczu w województwie łódzkim, wielkopolskim i lubuskim. W Łodzi największe opady deszczu spodziewane są w godzinach 20 w niedzielę do godziny 1 w nocy. IMGW wydało ostrzeżenie, oto jego treść:
Prognozuje się wystąpienie opadów deszczu, okresami o natężeniu umiarkowanym i silnym. Prognozowana wysokość opadów za okres ważności ostrzeżenia od 30 mm do 45 mm, lokalnie do 50 mm.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega także przed bardzo silnym wiatrem, szczególnie województwie dolnośląskim i opolskim. W tamtych rejonach wiatr w porywach może osiągać miejscami od 85 km/h do 100 km/h. Wiać będzie z północnego-zachodu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek praktycznie w całym kraju bardzo duże opady deszczu. Średnie wartości temperatur od 14 do 17 stopni Celsjusza.
ZAPOBIEGAJ JESIENNYM INFEKCJOM!: Zobacz co może się przydać >>
źródło: twojapogoda.pl, meteo.pl, windy.com, gazetawroclawska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce