Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UWAGA! Niebezpiecznie na parkingach!

Piotr Jach
Na wąskich alejkach  zatłoczonych parkingów o stłuczkę nie jest  wcale trudno.
Na wąskich alejkach zatłoczonych parkingów o stłuczkę nie jest wcale trudno. Paweł Łacheta
Dziewięcioletni chłopiec trafił do szpitala wskutek potącenia go przez kierowcę volkswagena. Do wypadku doszło na parkingu Manufaktury. Kierowca poszukiwał wolnego miejsca do zaparkowania auta i nie zauważył dziecka, które, towarzysząc mamie na zakupach, przechodziło wraz z nią uliczką parkingu.

Ścisk i rozkojarzenie kierowców często prowadzą do kolizji.

W okresie gorączkowych przedświątecznych zakupów to właśnie parkingi przed sklepami i hipermarketami awansowały do rangi miejsc najbardziej zagrożonych kolizjami i potrąceniami pieszych. Na zatłoczonych placach i na wąskich przejazdach między miejscami postojowymi o stłuczkę nietrudno. Gdy jeszcze dołożyć do tego wcześnie zapadający zmrok, utrudniające widoczność warunki atmosferyczne (opady deszczu lub śniegu), śliską nawierzchnię, zaparowane szyby, towarzyszący sprawunkom stres i rozkojarzenie - otrzymujemy zestaw okoliczności, które bardzo łatwo mogą zaowocować nieszczęśliwym wypadkiem.

- Na szczęście tego rodzaju zdarzenia, których efektem są obrażenia ciała, to na parkingach raczej rzadkość - mówi asp. Marzanna Boratyńska z łodzkiej drogówki. - Dominują drobne stłuczki, które z reguły kończą się wzajemną wymianą oświadczeń przez uczestników.

W ferworze zakupów łatwo o stłuczkę Na parkingach przed sklepami i marketami dochodzi też do potrąceń pieszych, na szczęście zazwyczaj niegroźnych.

Do wielu kolizji dochodzi zwłaszcza podczas cofania. To manewr niebezpieczny nie tylko dla innych pojazdów, ale również przechodzących przez parking pieszych.

- Jeśli ktoś towarzyszy kierowcy, dobrze byłoby, gdyby wysiadł i popilotował prowadzącego samochód z zewnątrz - podpowiada Boratyńska.

Niestety kierowcy często zapominają, że na większości parkingów obowiązują te same zasady ruchu drogowego, co nadrogach publicznych. Regułą jest np. nieustępowanie pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającym z prawej strony. Wielu siędzących za kółkiem myśli, że skoro jadą główną aleją parkingu, to mają pierwszeństwo przed wyjeżdżającymi z bocznych uliczek. Tymczasem wcale tak nie jest.


Na parkingu jak na drodze

Regułą, od której wręcz trudno znaleźć wyjątek, jest stosowanie na parkingach tych samych przepisów ruchu drogowego, jakie obowiązują na wszystkich drogach publicznych. Warto także uważnie przyglądać się znakom drogowym, które ułatwiają poruszanie się po placach parkingowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany