Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na kieszonkowców! Jak "kulawy" i "szczurek" łodzian okradają

Jan Kin
Za chwilę "Szczurek", "Bandziorek"i "Kulawy" wsiądą do tramwaju.
Za chwilę "Szczurek", "Bandziorek"i "Kulawy" wsiądą do tramwaju. Jan Kin
Marcin J. ps. "Szczurek", Arkadiusz R. "Kulawy", Sylwester T. "Bandziorek", Marcin P. "Gruby" i Krystian J. "Karaluch" - to najgroźniejsi łódzcy kieszonkowcy.

Na łowy wyruszają przeważnie rano, gdy w tramwajach i autobusach jest tłok.

W autobusie i tramwaju
- Wsiadają zazwyczaj do pierwszego wagonu środkowymi drzwiami. Dwóch staje przy wejściu. Ich kompan buszuje w środku. Na przystankach złodzieje wysiadają i obserwują pasażerów. Gdy wypatrzą ofiarę, atakują błyskawicznie
- mówi funkcjonariusz operacyjny z Komendy Miejskiej Policji, zajmujący się zwalczaniem kieszonkowców.
W sobotę na al. Kościuszki, w tramwaju linii 16, złodzieje ukradli portfel kobiecie jadącej na Bałucki Rynek. Było w nim tysiąc złotych i dokumenty. W środę ich ofiarą padł schorowany 75-letni mężczyzna. Złodzieje otworzyli jego teczkę. Emeryt miał w niej skierowanie do szpitala, wyniki badań lekarskich i kilkanaście złotych.
- Kieszonkowcy pracują przeważnie w dwu- lub trzyosobowych zespołach. Często spotkać ich można w tramwajach i autobusach jadących alejami Piłsudskiego, Mickiewicza, Kościuszki, ulicami Zachodnią, Zgierską, Pomorską (od pl. Wolności do ul. Konstytucyjnej), Drewnowską, Limanowskiego i Pojezierską - kontynuuje policjant.

Na nich uważajcie!
"Szczurek" to szczupły, mierzący około 185 centymetrów wzrostu mężczyzna. Ma podłużną twarz i długie, ciemne, zaczesane do tyłu włosy. Ubiera się na sportowo - w ciemną kurtkę, dżinsy i w podobnym kolorze bawełnianą czapeczkę.
"Kulawy", który często kradnie ze "Szczurkiem", jest nieco wyższy od kompana i faktycznie kuleje. Arkadiusz R. jest szczupłym, ostrzyżonym na krótko blondynem. Ma opinię pechowca.
Ostatnio na al. Kościuszki (przy ul. Zielonej) ukradł obcokrajowcowi portfel i komórkę. Jego wspólnikom udało się uciec, on został zatrzymany. "Kulawy" koleguje także z Sylwestrem T., znanym w półświatku jako "Bandziorek".

Przewijali się w sprawach narkotykowych, kradzieży samochodów, rozbojów i posiadania broni palnej. Sylwester T. często nazywany jest także "Obrażalskim". Pragnie bowiem uchodzić za groźnego bandytę, tymczasem kompani kojarzą go głównie z kradzieżami kieszonkowymi.
"Gruby", czyli Marcin P., jest wysokim, otyłym, ostrzyżonym na jeżyka szatynem. Na złodziejskie eskapady wybiera się przeważnie w czarnym dresie. Jego przeciwieństwem jest Krystian J., który ze względu na niski wzrost (ma około 160 cm) nazywany jest "Karaluchem".
35-latek jest szczupły, ma owalną twarz i ciemne włosy. Nosi jasne spodnie i ciemną kurtkę. Na koncie ma liczne kradzieże i włamania.

W policyjnych kleszczach
W tym roku policja odnotowała w Łodzi około 100 kradzieży kieszonkowych. Funkcjonariusze przyznają, że jest ich znacznie więcej, gdyż nie wszyscy poszkodowani je zgłaszają.
Podinsp. Joanna Kącka, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, mówi, że od kilku dni policjanci z Komendy Miejskiej prowadzą szeroko zakrojone działania przeciwko kieszonkowcom.
- O godz. 6.30 jest odprawa, podczas której każdej z ekip przydzielany jest rejon działania. Dostajemy też zdjęcia kieszonkowców i wyruszamy w trasę - opowiada jeden z funkcjonariuszy.

- W czerwcu, podczas piłkarskich mistrzostw Europy, będziemy gościć w Łodzi i województwie około 30 tys. obcokrajowców, głównie Rosjan. Chcemy, żeby mogli bezpiecznie robić zakupy w centrach handlowych, a także bawić się w łódzkich pubach i dyskotekach - zaznacza podinsp. Joanna Kącka. s

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany