Uwaga na akwizytorów z Energy Match! Sfałszowali podpis klientki i się zaczęło...

– Powiedzieli, że przyszli w sprawie moich rachunków za energię – opowiada pani Zenona. – Pokazałam im je. Dopiero gdy mężczyzna sfotografował jedną z nich, zdenerwowałam się i wyprosiłam ich z mieszkania.
Tymczasem Energy Match zaczęła przysyłać faktury za energię – w kwocie trzykrotnie wyższej niż poprzedni dostawca!
Poprosiliśmy o wyjaśnienie przedstawiciela firmy.

– Z dokumentów nie wynika jednoznacznie, że podpis został sfałszowany – twierdzi Bartosz Charzyński, rzecznik prasowy Energy Match. – Postanowiliśmy jednak rozstrzygnąć wątpliwości na korzyść klientki.
Firma zdecydowała, że umowę rozwiąże, a pani Czekalska nie będzie musiała płacić za dostarczony do tej pory prąd.