Towar mają w bagażniku samochodu. Po parkingu biegają z niewielką reklamówką.
Reagują na niemal każdy samochód, który podjeżdża na parking.
- Perfumy kupisz? Szefie perfumy chcesz? Oryginalne. Tanio - zaczepiają.
Są natarczywi, zwykła odpowiedź "nie, dziękuję" nie wystarcza.
- Zobacz tylko, mam męskie i damskie, oryginalne, tanie - przekonują i idą za wybraną osobą namawiając ją do zakupów.
Oczywiście Tesco nie akceptuje tego typu zachowań na swoim terenie, więc gdy tylko do ochrony dotrze wiadomość, że po parkingu kręcą się Cyganie, którzy zaczepią klientów, natychmiast reagują. Ochroniarz najpierw sam próbuje ich przepędzić, a gdy to nie pomaga, wzywa policje.
Proceder handlu lewymi perfumami jest cykliczny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?