Według badaczy rosyjskich, przed kleszczami możemy się ochronić stosując naturalne środki. Można wykorzystać ogólnie dostępne rośliny, wysuszyć je, rozetrzeć na proszek i rozpylić w ogrodzie lub natrzeć na ciele te miejsca, które są najczęsciej atakowane.
Oto skuteczne środki:
Suche łuski cebuli: rozgniatamy, a następnie mielimy na pył. Stosujemy na bieżąco.
Kłącze tataraku: kroimy wzdłuż, na plastry, a potem w poprzek, na mniejsze kawałki, suszymy w temperaturze do 35 st. C. Po wysuszeniu mielimy w młynku na jak najdrobniejszy proszek. Przechowujemy w szczelnym naczyniu.
Liście konopi siewnych: suszymy w suchym, przewiewnym miejscu. Potem rozdrabniamy w młynku. Przechowujemy w szczelnym naczyniu, bez dostępu światła.
Suszone liście lub korzeń chrzanu: liście drobno tniemy, suszymy w temperaturze do 30 st. C. Natomiast korzeń, pocięty na małe kawałki w temperaturze do 60 st. C. Mielimy na proszek w młynku elektrycznym. Przechowujemy w szczelnym naczyniu, w ciemnym pomieszczeniu
Bagno zwyczajne: świeże ziele suszymy w temperaturze około 40 st. C. Można użyć elektrycznej suszarki do owoców. Mielimy na pył w młynku.
Wrotycz: ziele zbieramy wczesną wiosną, a kwiat latem. Suszymy w temperaturze do 40 st. C. Mielimy na proszek. Przechowujemy w szczelnym naczyniu bez dostępu światła.
Kwiaty złocienia dalmatyńskiego: suszymy w temperaturze do 30 st. C. Rozdrabniamy w młynku na pył. Przechowujemy w szczelnym naczyniu, bez dostępu światła.
Anna Ungert ze sklepu ogrodniczego przy ul. Legionów poleca także do spryskiwania ubrań spreje. Opakowanie kosztuje ok. 12 złotych i wystarcza na wielokrotne użycie. Jest skuteczne przez około 3 godziny. Z kolei w ogrodzie warto użyć Drokera, preparatu do opryskiwania roślin. Jest skuteczny przez około dwa tygodnie, nawet gdy padają deszcze. Likwiduje nie tylko kleszcze, ale także komary. Opakowanie za ok. 40 zł wystarcza na 400 m. kw. ogrodu.
Zobacz pogodę na 17 kwietnia
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
