Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utoczyli krwi widzewiakom

(pas)
Grzegorz Wypych Ekstraklasa.net
Po dwóch dniach wolnego piłkarze Widzewa znów ostro biorą się do pracy. Premiera wiosennej rundy spotkań zbliża się wszak wielkimi krokami. Już 23 lutego (sobota), o godz. 15.45, łodzianie zagrają we Wrocławiu ze Śląskiem.

Dziś zespół jest w klubie już od godz. 8 rano. Dzień piłkarze zaczęli od pobrania krwi, potem zjedli wspólnie śniadania i przeszli wielogodzinne testy wydolnościowe. Jutro i pojutrze, jeśli pogoda się nie załamie, będą trenować na bocznym boisku. Wariantem alternatywnym są zajęcia na boisku ze sztuczną trawą ChKS.

W sobotę w Częstochowie czeka widzewiaków pierwszy po powrocie z Hiszpanii sprawdzian formy, czyli mecz sparingowy z Cracovią. Raczej nie wystąpi w nim najlepszy piłkarz rundy jesiennej - Princewill Okachi, który indywidualnie będzie nadrabiał zaległości treningowe (wszak jako ostatni przed niecałym tygodniem dołączył do drużyny).
Jak stwierdził członek zarządu Michał Kulesza, nie jest wykluczone, że na sparingu pojawi się nowy testowany piłkarz zza granicy. Na razie nie jest przesądzone, czy zostanie w klubie Dino Gavrić (choć wydaje się, że jest blisko podpisania kontraktu). Sparing z Cracovią będzie dla niego ważnym sprawdzianem.
Widzew nie planuje kolejnego zagranicznego zgrupowania przed ligą. Nie jest jednak wykluczone, że jeśli warunki nie pozwolą na prowadzenie normalnych zajęć w Łodzi, wyjedzie na kilka dni do jakiegoś ośrodka sportowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany