Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utkniesz za rogatkami? Może uratować cię naklejka! Lepiej wyłamać szlaban niż zginąć! Bezpieczny przejazd. ZDJĘCIA

Anna Janiszewska
Anna Janiszewska
Łódzka policja radzi, co zrobić, kiedy auto zgaśnie na przejeździe kolejowym. Dotąd było 10 wypadków, w których zginęły 2 osoby

Policjanci z Łodzi wraz z przedstawicielami PKP PLK i Służbą Ochrony Kolei na przejeździe kolejowym Łódź - Andrzejów przeprowadzili akcję "Bezpieczny piątek - szlaban na ryzyko". Dotyczy ona bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych, a w okresie wakacyjnych wyjazdów ryzyko takich wypadków jest bardzo duże. W tym roku w woj. łódzkim doszło do 10 wypadków kolejowych, w tym dwóch śmiertelnych oraz do 8 kolizji.

PKP na 14 tys. przejazdach w całej Polsce, a dokładnie na rogatkach i tzw. krzyżach św. Andrzeja umieścili naklejki, które mogą uratować życie.

- Na rogatkach znajdują się za szlabanem, na ich wewnętrznej stronie. Są to żółte naklejki z numerami telefonów alarmowych oraz numerem skrzyżowania. Jeśli np. ktoś wjedzie na przejazd kolejowy i utknie za szlabanem lub auto zgaśnie mu na niestrzeżonym przejeździe, powinien wysiąść z auta i zadzwonić pod numer alarmowy. Wtedy jesteśmy w stanie odpowiednio wcześniej wyhamować nadjeżdżający pociąg, a jego droga hamowania to 1 km, więc w momencie zbliżania się do przejazdu, maszynista nie jest już w stanie zatrzymać pociągu przed autem - przestrzega st. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.

Jeśli utkniemy zaś na strzeżonym pojeździe między szlabanami, lepiej auto wycofać lub pojechać dalej (w zależności od tego, po której stronie torów jesteśmy) i wyłamać szlaban.

- Lepiej tak zrobić niż ryzykować i stać w miejscu. Naprawa takiego szlabanu to 2 tys. zł - mówi Marzanna Boratyńska.

Podczas akcji policjanci edukowali osoby zbliżające się do przejazdu, rozdawano także broszury informacyjne. Funkcjonariusze podkreślali, że przed wjechaniem na każdy przejazd, trzeba zatrzymać się i rozejrzeć. A w przypadku szlabanów z rogatkami, stosować się do świateł i nie próbować przejechać w ostatniej chwili. Człowiek w konfrontacji z pociągiem nie ma szans.

- Apeluję także do rowerzystów. Oni także muszę zatrzymać się przed przejazdem i dobrze, aby nie mieli na uszach słuchawek, bo mogą nie usłyszeć sygnałów dźwiękowych maszynisty. A do potrącenia rowerzystów na przejazdach także niestety dochodzi - dodaje Marzanna Boratyńska.

W tym roku w Łodzi wypadków na przejazdach nie było.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany