USA: Strzelanina w szkole w Parkland na Florydzie [ZDJĘCIA] Są ofiary, 17 osób nie żyje, 20 rannych. Sprawca to Nikolas Cruz, były uczeń

US CBS/x-news

Sprawca masakry chodził od klasy do klasy i strzelał do niewinnych ludzi, na koniec wmieszał się w spanikowany tłum, by uciec ze szkoły, jednak osaczyli go policjanci. Wcześniej w szkole odbywała się uroczystość wręczenia nagród najbardziej zasłużonym nauczycielom.

Jak na razie nie wiadomo, co powodowało 19-latkiem. Wiadomo, że był wielkim miłośnikiem broni, wiedziało o tym wielu jego bliskich. Kilka miesięcy temu został wyrzucony ze szkoły dyscyplinarnie. Pojawiło się nawet pytanie, czy inspiracją dla niego nie było tzw. Państwo Islamskie. Na razie na to pytanie nie ma odpowiedzi.

Wśród ofiar są nie tylko uczniowie szkoły, także dorośli. 20 osób zostało rannych, a sprawca używał karabinu, do którego miał kilka zapasowych magazynków.

Do końca tygodnia szkoła w Parkland zostanie zamknięta, podał jeden z szefów placówki Robert Runcie. Masakra, która była jedną z największych w amerykańskich szkołach na nowo wznowiła dyskusję o kontroli broni w USA. Wydaje się jednak, że poza słowami otuchy dla rodzin ofiar sytuacja nie zmieni się, lobby producentów broni, powołując się na drugą poprawkę do konstytucji USA, która gwarantuje prawo do posiadania broni, nie pozwoli, by zmienić te zasady. Wyrazy współczucia wyraził między innymi prezydent Donald Trump.

Pierwsze strzały w szkole Marjory Stoneman Douglas padły około godziny 15 miejscowego czasu. Nauczyciele niemal natychmiast zamknęli budynek szkolny, powiadomiono policję, na miejsce ściągnięto antyterrorystów. Początkowo wydawało się, że była tylko jedna ofiara śmiertelna i około 20 rannych. Dopiero, kiedy policjanci weszli do budynku i zaczęli przeszukiwać pomieszczenia okazało się, że sprawca urządził prawdziwą jatkę. Jeszcze we czwartek ma być doprowadzony przed oblicze sądu. Miejscowe media przypominają, że na Florydzie obowiązuje kara śmierci.

Świadkowie zdarzenia opisywali napastnika jako białego mężczyznę, który widziany był przed strzelaniną na terenie szkolnego kampusu. Miał na sobie czerwonawy T-shirt. Zaraz po pierwszych strzałach szkoła została zamknięta. Miejscowa telewizja pokazała obrazy, jak spod budynku odjeżdżają ambulansy, a wielu uczniów wybiegła z budynku z podniesionymi rękoma. O sprawie powiadomiono natychmiast gubernatora Florydy Ricka Scotta oraz prezydenta Donalda Trumpa.

Przez długi czas, kiedy nie pojmano jeszcze sprawcy strzelaniny, policja wysyłała ostrzeżenia do pobliskich mieszkańców, by trzymali się z dala od szkoły i pozostali w swoich w domach.

Na miejscu były nie tylko siły policyjne z psami, ale także SWAT, oddziały zajmujące się zwalczaniem najpoważniejszych przestępstw, w tym terroru. Przez długi czas cały rejon szkoły był odizolowany od świata.

- Strzelanina, strzelanina, to wszystko stało się tak nagle, słychać płacz - informował przez telefon komórkowy dziennikarza stacji CBS jeden z uczniów szkoły, który schował się w szafie w jednej z klas, kiedy padły pierwsze strzały.

Mieszkańcy tej 30-tysięcznej miejscowości są w szoku. Położone niedaleko Miami miasteczko Parkland uchodziło bowiem za jedno z najbardziej bezpiecznych w całym stanie.

POLECAMY:

Karnawał w Rio de Janeiro 2018: Piękne tancerki w seksownych strojach, na sambodromie m.in. Polka! [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Nie wiedzieliście, że oni są razem! Oto celebryckie pary z Polski i zagranicy, które cenią prywatność

Najpiękniejsze zawodniczki zimowych igrzysk olimpijskich Pjongczang 2018 [ZDJĘCIA]

Nielegalnie zatrudniona Ukrainka dostała wylewu. Pracodawca zostawił ją na ławce przy ulicy

Zybertowicz: Antypolonizm w Izraelu bierze się z poczucia wstydu za bierność Żydów w czasie Holokaustu

Kolejne propozycje zmian w kodeksie pracy: zakaz dorabiania na etacie, przymusowe wykorzystanie urlopu...