USA: odciął sobie obie ręce piłą spalinową

- Ludzie nie mogli w to uwierzyć - relacjonuje jeden z oficerów policji, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia. - Wszedł do alei z piłami, wziął kilka z nich i zaczął ucinać sobie ręce.

Sanitariusz, który akurat robił zakupy w sklepie, od razu ruszył na pomoc. Gdy podbiegł do mężczyzny spodziewał się, że jest martwy. Gdy sprawdził, okazało się że mężczyzna że ma słaby puls.

Przy pomocy policji i pracowników sklepu, Hurtado zebrał sznurek i szmaty z których stworzył opaskę uciskową. Zdaniem policji, uratowała ona życie tego mężczyzny.

Mężczyzna, który wyglądał na około 40 lat, nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, nie był też w stanie odpowiedzieć na żadne z pytań. Do tej pory nie wiadomo, kim jest i dlaczego to zrobił.