Jeden z amerykańskich dzienników ujawnił to, co władze ogrodu zoologicznego na wyspie Staten Island w Nowym Jorku, ukrywały przez wiele miesięcy. Sprawa dotyczy incydentu, do którego doszło 2 lutego w Dzień Świstaka, kiedy każdego roku świstaki przewidują jak długo potrwa zima.
Podczas uroczystej ceremonii Bill de Blasio, burmistrz Nowego Jorku, niefortunnie wypuścił z rąk świstaka imieniem Chuck. Zwierzę runęło na ziemię z wysokości 1,5 metra. Choć początkowo wydawało się, że nic poważnego się nie stało, to jednak w ciągu kilku dni świstak zdechł.
Władze zoo zarzekały się wówczas, że przyczyną była starość. Jednak kilka dni temu do wyników sekcji zwłok Chucka dotarły media. Okazało się, że prawdziwa przyczyna była przez pracowników zoo ukrywana, a były nią obrażenia wewnętrzne, spowodowane upadkiem z dużej wysokości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?