Łodzianka Anna Oracz zarejestrowała firmę 6 lutego br., a już osiem dni później otrzymała list (z datą 7 lutego), w którym poinformowano ją, że aby zostać wpisaną do Centralnej Ewidencji Firm i Działalności Gospodarczej, musi wpłacić na podane konto 121 zł. Za kilka dni pismo podobnej treści dostała od Centralnego Rejestru Działalności Gospodarczych i Firm – tym razem do zapłaty były już 194 zł.
– Kiedy zakładałam firmę, w Urzędzie Miasta Łodzi poinformowano mnie, że rejestracja tam jest bezpłatna – mówi pani Anna. – Ponieważ jednak listy przyszły z Warszawy, pomyślałam, że może trzeba uiścić jakąś opłatę w centralnym urzędzie.
Na wszelki wypadek łodzianka zadzwoniła jednak do Oddziału Ewidencji Działalności Gospodarczej UMŁ, gdzie dowiedziała się, że nie ma obowiązku dokonywania żadnych wpłat, a pisma, które otrzymała, to nic innego, jak próba wyłudzenia pieniędzy. Zadzwoniła więc na policję, ale usłyszała, że skoro nic nie straciła, to w zasadzie nie ma sprawy.
Innego zdania jest Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
– Takie pisma są ewidentną próbą wprowadzenia w błąd – mówi. – W każdym przypadku, gdy mamy wątpliwość, czy nie doszło do próby oszustwa, należy zgłosić się na policję.
Skąd naciągacze biorą dane świeżo upieczonych przedsiębiorców? Są one publikowane na stronie internetowej Ministerstwa Gospodarki. Ten sam resort ostrzega przed naciągaczami – także w internecie oraz poprzez urzędy zajmujące się rejestracją przedsiębiorstw, które zobowiązał do uprzedzania o nieuczciwych praktykach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu